~ napisał(a): to on jest uważany za głupka.

głupka to robią z niego producenci serialu na zasadzie: patrzcie jacy jesteśmy tolerancyjni, mamy aktora z downem. już mniejsza o to, że aktorem jest kiepskim, i to niekoniecznie z powodu choroby, bo dotyczy to większości obsady serialu, ktora ma twarze nienaznaczone żadnym upośledzeniem

skorn napisał(a):

~ napisał(a): to on jest uważany za głupka.

głupka to robią z niego producenci serialu na zasadzie: patrzcie jacy jesteśmy tolerancyjni, mamy aktora z downem. już mniejsza o to, że aktorem jest kiepskim, i to niekoniecznie z powodu choroby, bo dotyczy to większości obsady serialu, ktora ma twarze nienaznaczone żadnym upośledzeniem

Wymagać od osoby upośledzonej, żeby była dobrym aktorem jest dość karkołomnym zadaniem :) Nie zdajesz sobie sprawy ile go kosztuje nauczenie się "roli" a udawanie kogoś innego , dla osób z jego upośledzeniem to już w ogóle abstrakcja :) Jego udział w tym serialu miał pokazać ludziom co to jest w ogóle zespól Downa. Bardzo dużo ludzi jeszcze jakiś czas temu myślało, że tą choroba można się zarazić. Z relacji rodziców, którzy maja dzieci z zespołem Downa wiem, że ludzie troszkę życzliwiej zaczęli patrzeć dzięki temu serialowi także na ich dzieci. Co do pozostałej obsady serialu - przemilczę :)

PS Z tego co wiem, to chłopiec ma już 24 lata.

~ napisał(a): Wymagać od osoby upośledzonej, żeby była dobrym aktorem jest dość karkołomnym zadaniem

pewnie tak, aczkolwiek płacę abonament także po to, by w państwowej tv ogladać dobrych aktorów, jesli ktos jest kiepskim aktorem z jakiegokolwiek powodu, to nie chcę go tam widzieć

skorn napisał(a): mamy aktora z downem. już mniejsza o to, że aktorem jest kiepskim, i to niekoniecznie z powodu choroby,

Czyżbyś uważał , że osoba z zespołem Downa jest złym aktorem grając osobę z zespołem Downa? :)

Uważam, że "maciek" jest tak nienaturalny w swej roli jak reszta obsady w swoich rolach. Pewnie gdyby był sobą, a nie grał według sztucznego scenariusza, byłby bardziej przekonywujacy

skorn napisał(a): Pewnie gdyby był sobą, a nie grał według sztucznego scenariusza, byłby bardziej przekonywujacy

Jak rozumiem wycofujesz się ze swojej wersji o złym aktorstwie osoby z zespołem Downa? :)

Nie wiem skąd ten wniosek. Napisałem, że jest kiepskim aktorem, chociaż nie musi to wynikać z upośledzenia. Choroba nie jest tu okolicznością łagodzącą, na zasadzie, że skoro jest upośledzony to wolno mu grać mniej przekonywująco. Gdyby był taksówkarzem pozwoliłabyś mu zawieźć się w inne miejsce niż to za które zapłaciłaś, bo jest chory?

Pewnie uważasz, że Jack Nicholson lepiej by zagral osobę z zespołem Downa :)
Przynajmniej na pewno byłaby to gra zgodna z Twoimi wyobrażeniami zachowania takich osób :)