~artur napisał(a): Witam
Ja się staram już od roku dostać do Guardiana i nic, ostatnio jakieś dwa tygodnie temu byłem na rozmowie, powiedzieli mi, że dostanę odpowiedź w ciągu dwóch tygodni, i co cisza. Nie rozumiem już na jakiej zasadzie polega tam rekrutacja? i co tam właściwie chodzi. Już nie wiem, na co oni patrzą?, na twarz, szkołę jaką się ukończyło, doswiadczenie zawodowe, a może na wiek. Może ktoś ma podobny dylemat, niech się wypowie, w tym temacie, jak to u Was wygląda, jeżeli chodzi o Guardian.

ja tęż sie ździwiłam,pytali od kiedy mogę zacząc pracowac i cisza od prawie roku,a bylam wtedy az na trzech rozmowach,w tym ostatnia po angielsku z Hiszpanem i jakoś dałam radę,bo język znam i właśnie wtedy pytał,kiedy mogę zacząc,bo miałam wtedy pracę inną,to powiedziałam,że w każdej chwili :| a mam kilkuletnie doświadczenie jako pracownik produkcyjny,więc też nie wiem,czemu nie zadzwonili.W końcu ile razy można CV w to samo miejsce wysyłac,bo podejrzewam,że gdybm znowu je wysłała to znowu by mnie na rozmowę zaprosili.Jakieś chore to

Jeżeli chcecie pracować to tylko przez firmy typu ManPower. Widocznie potrzebują pracowników na max 3 miechy i do zwolnienia. Nie opłaca się zanosić podania do zakładu bo te rozmowy to ściema. Z ulicy nikogo nie biorą a z firm pośredniczących biorą hurtowo.
Sam byłem na rozmowie w Guardianie i zrobiłem błąd - powiedziałem ile chcę zarabiać. Powiedziałem 1500 zł :D
I już nie dzwonili. A ludzie z firm pośredniczących robią za 800 zł i takich biorą hurtowo

Firma pośrednicząca Guardiana to adecco.
Tam zarabiają tak samo jak i przez zakład.Tylko umowa jest na miesiąc .Na pewno nie ma zarobków 800 zł!

To powiedz co ma firma pośrednicząca z tego że wyłapuje dla innej firmy pracownika? Jeżeli Guardian przyjmie takiego bezpośrednio i zarabia tak samo jak ten z Adecco to co ma z tego Adecco? Robi za darmo? Na pewno nie! Musi być gdzieś ukryty jakiś cwancyk. Może tym cwancykiem jest to że Guardian nie moze przyjąć na miesiac a Adecco może?
I już wiesz czemu dzwonią, zawracają d* i nic z tego nie wychodzi. Ty chcesz pracować dłużej niż miesiąc a oni nie chcą cię na dłużej i do tego robią sobie reklamę.

to jak tam przujmuja to na jaka umowe o prace przez guardian czy zewnetrzna firme czy na zlecenie i na jak dlugo jest ta umowa?

guardian jak tak dalej będzie traktować pracowników to niedługo wszyscy sie zwolnią z tamtąd

niech ci tylko nie wyjdzie coś przy tych hiszpanach to jak odrazu nie zwolnia to umowy napewno nie przedłuzą

Robia sobie jaja z ludzi. To nie jest poważna firma, która w ten sposób przeprowadza rekrutację, Byłem na dwóch rozmowach, mam doswiadczenie w pracy na produkcji i cisza, juz nikt nie zadzwonił. Pytań zadaja wiele, i nie wiem, naprawdę nie wiem kogo szukają i co musi mieć osoba aby ja przyjęli. Już nawet bym nie poszedł do takiej firmy gdyby zadzwonili, bo według mnie to FIRMA NIEWIARYGODNA.