~ napisał(a): w Guardianie, tak jak zreszta też w Hoerbrigerze co rusz rotacja. jednych zwalniają, drugich przyjmuja. Takie zaklady nigdy dobrze nie będa prosperować. Sami sie przekonacie.
~leo napisał(a):~ napisał(a): w Guardianie, tak jak zreszta też w Hoerbrigerze co rusz rotacja. jednych zwalniają, drugich przyjmuja. Takie zaklady nigdy dobrze nie będa prosperować. Sami sie przekonacie.
jakos prosperuja i maja sie swietnie bo przez to maja nieustannie tania sile robocza
~ napisał(a): guardian to guwno
~ napisał(a):~leo napisał(a):~ napisał(a): w Guardianie, tak jak zreszta też w Hoerbrigerze co rusz rotacja. jednych zwalniają, drugich przyjmuja. Takie zaklady nigdy dobrze nie będa prosperować. Sami sie przekonacie.
jakos prosperuja i maja sie swietnie bo przez to maja nieustannie tania sile robocza
Tylko, że ta tania siła robocza będzie do czasu, a co do tego, że jakoś prosperują....... no jakoś prosperują resztkami sił.
~ napisał(a): Jeżeli chcecie pracować to tylko przez firmy typu ManPower. Widocznie potrzebują pracowników na max 3 miechy i do zwolnienia. Nie opłaca się zanosić podania do zakładu bo te rozmowy to ściema. Z ulicy nikogo nie biorą a z firm pośredniczących biorą hurtowo.
Sam byłem na rozmowie w Guardianie i zrobiłem błąd - powiedziałem ile chcę zarabiać. Powiedziałem 1500 zł :D
I już nie dzwonili. A ludzie z firm pośredniczących robią za 800 zł i takich biorą hurtowo