~Mama :) napisał(a): Dzieci muszą nabrać odporności.Trzymane pod kloszem przez swoje nadgorliwe mamusie będą chorowały z byle powodu non stop.Wiem z własnego doświadczenia.Moje dziecko chodziło do żłobka choroba chorobę chorobą poganiała jeździłam nawet po alergologach i w końcu dałam na luz.Teraz chodzi drugi rok do przedszkola i choruje o 80% mniej.W październiku w przedszkolu panowało zapalenie oskrzeli moje dziecko się nie zaraziło!!Jest coraz bardziej odporny nawet ostatnio z grypą żołądkową nam się śmigło :DI to jest najczęstsze usprawiedliwianie pracujących mam że w ten sposób nabierają odporności a to wogule nie ma nic do rzeczy-moje pierwsze dziecko nie chodziło do przedszkola i mało chorowało wtedy i teraz jako nastolatek a drugie przez pierwsze trzy lata raz miało katar,za to jak tylko poszło do przedszkola ciągle choruje i w przedszkolu jest praktycznie kilka dni w miesiącu bo go nie puszczam nawet z katarem.Wystarczy sobie wyobrazić że samemu się ciągle jest przeziębionym i jak się człowiek czuje?Kto się czuje odporny i silny po kilku infekcjach pod rząd? ?? :>
~ napisał(a):~Mama :) napisał(a): Dzieci muszą nabrać odporności.Trzymane pod kloszem przez swoje nadgorliwe mamusie będą chorowały z byle powodu non stop.Wiem z własnego doświadczenia.Moje dziecko chodziło do żłobka choroba chorobę chorobą poganiała jeździłam nawet po alergologach i w końcu dałam na luz.Teraz chodzi drugi rok do przedszkola i choruje o 80% mniej.W październiku w przedszkolu panowało zapalenie oskrzeli moje dziecko się nie zaraziło!!Jest coraz bardziej odporny nawet ostatnio z grypą żołądkową nam się śmigło :DMama pisze że ''dała na luz'' czyli że co?Przyprowadzała chore dziecko do żłobka?I to jest najczęstsze usprawiedliwianie pracujących mam że w ten sposób nabierają odporności a to wogule nie ma nic do rzeczy-moje pierwsze dziecko nie chodziło do przedszkola i mało chorowało wtedy i teraz jako nastolatek a drugie przez pierwsze trzy lata raz miało katar,za to jak tylko poszło do przedszkola ciągle choruje i w przedszkolu jest praktycznie kilka dni w miesiącu bo go nie puszczam nawet z katarem.Wystarczy sobie wyobrazić że samemu się ciągle jest przeziębionym i jak się człowiek czuje?Kto się czuje odporny i silny po kilku infekcjach pod rząd? ?? :>
~beata napisał(a): Warto zadbać o wzmacnianie odporności.Ja swoje dziecko w pierwszym roku chodzenia do przedszkola wzmacniałam witaminami,tranem itp i nic to nie dało.Miał robione badania na odporność,na alergię bo nawet lekarza dziwiły tak częste infekcje i nic.Teraz lekarz zalecił 4-miesięczną immunoterapię - po dwóch miesiącach kuracji różnicy nie widzę.jak to nic nie da jedynym rozwiązaniem będzie unikanie przedszkola a cały problem przez nie odpowiedzialnych rodziców. :/