odnosnie mechanikow to sa za krec isci i nie da sie tego ukryc a to ze gadaja z dziewczynami to nie problem.. jak mozna przez 8 godzin w pracy nie zamienic z nikim ani slowa. a teraz do kadr ogromna prosba: mianowicie o przywrocenie chlopakow na szwalnie! nowy mechanik kompletnie sobie nie radzi. straca na tym wszyscy. dla naszych chlopakow awaria to jakies 3 minuty a nowemy zajmuje to jakies pol godziny. a co gdy pojawiaja sie 3 na raz?? kompletna porazka. nie po to tyle miesiecy uczyli sie tych napraw zeby teraz zmieniac dzial, uczyc sie czegos innego a nam zostawic ciemnego, ktory zanim sie czegos nauczy to stanie cala produkcja bo nie bedzie na czym szyc.
Zastosowana autokorekta