~:/ napisał(a): ojej ;( nie wiem co robic :(przerazona jestem
Nie martw się na zapas,wiesz jak jest "pańskie oko konia tuczy"-trzeba trochę dopilnować szczegółów i będzie dobrze,bo niektórzy są albo wygodni albo zbyt ufni albo jedno i drugie jednocześnie,warto zainteresować się bardziej i będą na pewno efekty,jak ktoś tylko w dwóch słowach złoży zamówienie i niczym więcej się nie interesuje ,o nic nie pyta,nigdzie nie zagląda to potem niespodzianki bywają,ja na przykład jestem taka dociekliwa[a może ktoś powiedział by "upierdliwa"],że chciałabym wiedzieć zamawiając jedzenie np z jakiego mięsa i na jakim tłuszczu będą usmażone kotlety.