Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Nowe domy!
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

5183
magnum44
15 września 2014r. o 23:28
alter napisał(a): A to?



„C'est si bon” – Jego mrrr… i mmm… jest cudowne, jak i cały utwór.




„ Deszczówna” doskonale pokazuje na początku, jak mile szeleszczący jest nasz język ojczysty. :)


Parodię Marka Grechuty w wykonaniu G.T. słyszałam na jego koncercie. Jest świetnym parodystą.

Abstrachując od talentu pana Grzegorza, z parodystów upodobałam sobie wielce Andrzeja Dyszaka. Nie zapomnę, jak dawno temu oglądałam go, gdy parodiował Ninę Terentiew i jej zaproszonych gości na "Bezludną wyspę"


:D :D


To idziemy...




A propos ciała, polecam super książkę Desmonda Morrisa "Magia ciała" - jest w niej co pooglądać i poczytać. :)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
16 września 2014r. o 11:12
W związku z notorycznymi atakami pannyzdzieckiem rezygnuje z bywania na forum bolec.info.

wszystkiego dobrego forumowicze, pozdrawiam wszystkich szczególnie w temacie poezji :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~żrący pies niezalogowany
17 września 2014r. o 6:53
Nie mam nic przeciwko poezji. Proszę Cię tylko o to, abyś przestał siać głupią propagandą. Wierzę w narodziny Globalnej Świadomości i w ideę Ludzkości wśród gwiazd. Nie wyzywaj wszystkich od i.diotów i słabeuszy, i będzie ok. Cycki do góry i miłego dnia Ci życzę :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
17 września 2014r. o 11:22
:)

:)

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
8375
#GosiaG nieaktywny
17 września 2014r. o 11:40
Walden

Do lasu idę
bo przytomnie pragnę żyć
Smakować życia sok
wysysać z kości szpik
Co nie jest życiem - wykorzeniam
by kiedyś martwym
nie umierać

Henry David Thoreau

Lilith ^^
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
6979
E
17 września 2014r. o 20:07
Poczekaj
Nie wierzysz --- mówiła miłość
w to że nawet z dyplomem zgłupiejesz
że zanudzisz talentem
że z dwojga złego można wybrać trzecie
w życie bez pieniędzy
w to że przepiórka żyje pojedynczo
w zdartą korę czeremchy co pachnie migdałem
w zmarłą co żywa pojawia się we śnie
w modnej nowej spódnicy i rozciętej z boku
w najlepsze w najgorsze
w każdego łosia co ma żonę klępę
w dziewczynkę z zapałkami
w niebo i piekło
w diabła i Pana Boga
w mieszkanie za rok

Poczekaj jak cię rąbnę
to we wszystko uwierzysz

Jan Twardowski

"Szukam świata w którym jedna jaskółka czyni wiosnę, gdzie szewc w butach chodzi, gdzie jak Cię widzą, to dzień dobry. Szukam świata, gdzie człowiek człowiekowi człowiekiem" J.B.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
5183
magnum44
17 września 2014r. o 23:32
;)

E :*

:)


Dopisane 17.09.2014r. o godz. 23:32:

Lśniące słońce

tuż po zbudzeniu
wszystko jest takie inne
rozglądam się
lecz nie dostrzegam niczego

zakładam buty, gdy wtem zauważam ją
jest wciąż w piżamie
wtem, ni to we śnie
tkwię w mętnej przestrzeni?

ona jest ze słońcem
które jest tutaj

gdzie tak na prawdę jesteś...

podróżuję
włóczę się po ulicach
nie widzę wyjścia
więc gwiazdy wskazują mi drogę
ona utkwiła tam po wieczność
i wspina się po nieboskłonie

to ona jest błyszczącym słońcem
dlatego wschodzi

budzę się ze snu
serce me bije
nie panuję nad nim

przywykłem do szaleństwa
stało się mym obowiązkiem

i oto jesteś...

czuję...

jesteś
lśniącym słońcem...

jesteś,
lśniącym słonkiem...

jesteś,
lśniące słońce...

oto jesteś...

Niczego w życiu nie należy się bać, należy to tylko zrozumieć. M.S.C.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Iza niezalogowany
18 września 2014r. o 5:44
Czesław Miłosz
Nie tak


Przebacz. Byłem strategiem jak wielu tych co przemykają się
nocą koło ludzkich budowli.

Obliczałem gdzie stoją straże nim odważyłem się podejść do
zamkniętych granic.

Wiedząc więcej, udawałem, że wystarczy mniej, nie tak jak tamci,
którzy dają świadectwo,
Obojętni na wystrzały, pogoń w gąszczu i urąganie.

Niech mędrcy i święci, myślałem, całej ziemi dar przyniosą, a nie
językowi.

Ja chronię dobre imię, bo język jest moją miarą.

Sielankowy, dziecinny język, który wzniosłe zamienia w tkliwe.

I rozpada się hymn albo psalm przewodnika chóru, zostaje
kantyczka.

Niepełny był zawsze mój głos, inne złożyć chciałbym
dziękczynienie.

A szczodrze i bez ironii, tej chluby niewolnych.

Za siedmiu granicami, pod gwiazdą zaranną,

W mowie ognia i wody i wszelkich żywiołów.

Adieu :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA Villaro zaprasza