Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

~aa niezalogowany
9 czerwca 2015r. o 10:59
;) no cóż smacznego :)
tylko pamiętaj trzeba mieć umiarkowanie w jedzeniu ;)

Adaś Karnawałowy lament poety

O poezjo! ty nie grzejesz,
A tu takie ciężkie mrozy.
Dobrze jeszcze tym, co mają
Ciepłe futra i powozy,
Lecz nam, dzieciom Apollina,
Strasznie zimno być zaczyna.
Poezjami palić trzeba,
Drzewo bowiem podrożało,
A te dużo dają dymu,
Ale za to ciepła mało,
Najognistszą paląc odę,
Zamroziłem w piecu wodę.

O, szczęśliwy ten śmiertelnik,
Co się zrodził milionerem,
Co przy cyfrze swego mienia
Jest ostatnim wielkim zerem,
Bo on właśnie o tej porze
Jest u hrabstwa na wieczorze.

W salonowej dam cieplarni,
Pośród kwiatów egzotycznych,
Sam zakwita purpurowo
Przy libacjach ustawicznych
I podziwia dziewic grację,
Oczekując na kolację.

Tak mu dobrze, tak mu ciepło,
Hrabia jemu rękę ściska,
A hrabina, ta z nim tańczy,
Panny chcą go widzieć z bliska,
Robiąc przy tym spostrzeżenie,
Że ma piękne ułożenie.

Blaskiem spojrzeń czarujących
On się pieści i ogrzewa.
A ja z domu uciec muszę,
Bo mi całkiem brakło drzewa,
Poetyczna wena skrzepła,
Trza u ludzi szukać ciepła.

Pędzę szybko przez ulicę,
Palto wiatrem mam podszyte;
Jest to smutna ostateczność
Iść się ogrzać na wizytę,
Ale cel uświęca środki,
A więc idę grzeczny, słodki...

W jednym domu, w drugim domu
Odpowiada mi służący,
Że dziś państwo są na mieście
Na herbacie tańcującej,
Na to tylko ten karnawał,
Żebym ludzi nie zastawał!

Aż nareszcie, gdy skostniałem,
O radości! o rozkoszo!
W jakim czwartku, piątym miejscu
Lokaj mówi: "Państwo proszą."
Gdybym był, ach, demokratą,
Uściskałbym jego za to.

Wchodzę śpiesznie do salonu:
Cieplej niby niż na dworze,
Ale pani jakaś kwaśna,
Panna także nie w humorze
I chłód wieje nieustanny
Z twarzy pana, pani, panny.

A rozmowa jak po grudzie,
To podskoczy, to ustanie,
Choć dom cały błyszczy w świecie
Przez wykwintne wychowanie
I w ogólnym tu pojęciu
Jest przybytkiem muz dziewięciu.

Rozmawiamy więc o wszystkiem:
O Bulwerze i Kaulbachu,
O muzycznym towarzystwie,
O Mozarcie, Glucku, Bachu,
O Alhambrze i Walhalli
I tam dalej, i tam dalej.

Panna bowiem co minuta
Z ust wyrzuca wielkie imię,
Ja powtarzam, ale widzę -
Na fotelu pan już drzymie:
Chcę odchodzić, gdy wtem matka
Mówi do mnie: "Jest herbatka."

Ach, herbata, ta herbata!
Co podają nam we Lwowie,
Ta nikomu wyjść nie może
Na pożytek i na zdrowie:
Biedny jesteś, nieboraku,
Co ją pijesz bez araku.

Trzeba było jednak spełnić
Ocukrzoną czarę do dna,
Szczęście jeszcze, że na drugą
Prosić tutaj rzecz niemodna,
Nie odniosłem zatem szwanku,
Cieplej było po rumianku.

Aż tu, widzę, panna idzie
Z miną dziwnie zamyśloną
I przynosi wielką księgę,
Bardzo ładnie oprawioną:
Z trwogą patrzę się tajemną,
Że ją kładzie tuż przede mną.

I wspierając się o stolik,
Z wielkim wdziękiem się kołysze,
Mówiąc do mnie: "Ja słyszałam,
Że pan zdolnie wiersze pisze,
Do albumu więc mojego
Pan wymyśli co ładnego.

Jest tu dużo wielkich ludzi:
Gapczykiewicz, Totumfacki
I ten Gucio, co to robi
Lepsze wiersze niż Słowacki,
Tylko brak mi jeszcze Pana.
Ale jego grzeczność znana..."

Ha, co robić? za herbatę
Trzeba album wziąść przez grzeczność
I powracać z nim do domu -
Smutna, smutna ostateczność!
Tak więc dźwigam wielką księgę,
Klnąc te mrozy na potęgę,

Spać za wcześnie - to mię zmusza
Do miejskiego wejść kasyna
I spotykam mego krawca,
Co o dług się upomina:
A tam krawcy znaczą tyle,
Co w Egipcie krokodyle...

:) bo inaczej zamienisz się w świnkę ;) różową i pulchniutką pepe :)



:)

&list=RDt_1UgX4c9VI#t=67

:) ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
9 czerwca 2015r. o 11:35
~aa napisał(a): ;) no cóż smacznego :)
tylko pamiętaj trzeba mieć umiarkowanie w jedzeniu ;)
[...]
:) bo inaczej zamienisz się w świnkę ;) różową i pulchniutką pepe :)


Oczywiście chodzi o spożywanie pasjami poezji :P w tym jestem bardzo nieumiarkowany :) Pulchniutka pepe? A to jaki rodzaj? ;) "różowa pulchniutka pepe"? ta pepe? :)


Dopisane 09.06.2015r. o godz. 11:35:

Iwaszkiewicz Jarosław

*** (Gdy miną wszystkie burze)

Gdy miną wszystkie burze i znowu będziemy
Pili różowe niebo z kryształowych dzbanów,
Biali przyjdą bogowie i zaczną rozmowę
Jakimiśmy chadzali - pytając - drogami?

Jakeśmy nasze róże w ukryciu chowali,
Jakeśmy ptaki nasze w odlotach śledzili,
I jakie były nasze pieśni i rozmowy,
Skąd do picia źródlaną czerpaliśmy wodę?

Ale bogowie zimni, z marmuru, z kamienia,
Nie rozumieją mowy żywą krwią pisanej.
I próżno oniemiali wskażemy na piersi
Otwartą ranę wielką, w której serce skacze.

:)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
9 czerwca 2015r. o 23:31
:) Ta... nawet poezja może w nadmiarze zaszkodzić :)

Adam Asnyk - W noc czerwcową

Ciepłą, jasna noc czerwcowa,
Woń duszącą kwiatów śle.
Rozmarzony świat się chowa
W księżycowej gęstej mgle.
Przy kwitnącej siedząc lipie
Boałych cmurek śledzę bieg,
Wietrzyk z góry na mnie sypie
Kwiatów śnieg.

Zwolna głowa na pierś spada
I zachodzi cieniem wzro...
Rzeczywistość spływa blada
W poplątanych widzeń mrok.
Czyli czuwam, śnię lub marzę?
Nie poznaję dobrze sam,
Jakieś kwiaty, jakieś twarze
W oczach mam.

W piersiach dawnych wzruszeń dreszcze,
Dawne burze w sercu wrą...
Nie wiem, co jest prawdą jeszcze?
A co sennych marzeń grą?...
Czy musnęła czoło drżąca
Pieszczotliwa miękka dłoń?
Czy to nocny motyl trąca
Moją skroń?

Czy to przeszłość wstaje żywa?
Znanych głosów słodki chór
Smutną skargą mnie przyzywa?
Czy to w dali szumi bór?
Czy to w liściach twarz widziadła?
Czy księżyca promień drży?
Czy to rosa nagle spadła?
Czy też łzy?

:)

&list=PLp6ptGqo3Arvee921htFYpefx82Y2Rvut&index=11



:)



:) Miłej nocy ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
10 czerwca 2015r. o 9:31
~aa napisał(a): :) Ta... nawet poezja może w nadmiarze zaszkodzić :)


Zaszkodzić? A w jaki sposób? :D



Iwaszkiewicz Jarosław

Amore profano

Kotara da nam światło zielone jak woda.
Smuga słońca nam powie, że jest nieskończoność,
Spokojnego odblasku twardawa łagoda
Spłynie na twoje ciało jak jasna zieloność.

Na sinym aksamicie będziesz jak morela,
Wyłuskana z szat wszelkich, spokojnie okrągła.
Przyłożę do twych piersi gestem menestrela Rękę,
a pierś twa zadrży jak struna pociągła.

Gdy palcem znajdę ust twych jedwabną oponę,
Gołębie złotych blasków przelecą sufitem
I roztopią się w oknie - pachnącym błękitem.

Zielenią zadumaną i żółcią karmione.
Wreszcie na bladych okien wodniste zasłony
Upadnie siny wieczór w czarną noc zmieniony



Iwaszkiewicz Jarosław

*** (Nie trzeba się odwracać)

Nie trzeba się odwracać, nawet kiedy głowa
Mimo woli w zieleni tych okolic tonie,
I śledzi bieg ostatnich ptaków na kopule,
I patrzy na ślad lotu na krysztale stawu.

Nie trzeba się odwracać: jaskółki odlecą,
By wrócić kiedyś znowu do przyszłych pokoleń,
I druty takie gęste pomiędzy słupami
To nie nuty jaskółek: to mapy odlotu.

Za stawem pociąg przeszedł, zahuczał... i nie ma.
Cegielni komin sterczy suchy i czerwony.
Coraz ciemniej i nocy nie trzeba już szukać.

Sam ciebie cień owija. Tak trzeba. Ach, Boże!
Nie wiedziałem, że z wszystkich najcięższa to sprawa:
Iść naprzód w zamyśleniu, nie odwracać głowy.



słonecznego dnia :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
10 czerwca 2015r. o 12:07
:)



:) Iwaszkiewicz


Takiego losu się nie odrzuci,
Takiego losu się nie odprzeda,
Takich przeznaczeń się nie odwróci —
Porwał cię orzeł jak Ganymeda.

I musisz teraz po niebie lecieć,
I musisz teraz otwierać oczy,
I musisz teraz jak gwiazda świecić —
A świecić jest trudno wśród nocy.

Trudno jest lecieć, trudno oddychać.
Trudno... ach, wszystko jest trudne,
Bo na Olimpie jęków nie słychać:
Serca bogów — wyspy bezludne.

* * *


Umrzeć trzeba — lecz lepiej i trudniej
Jest żyć, dla innych istnieć i dla siebie,
I patrzeć w górskie pogodne południe,
Jak wielkie białe kępy topnieją na niebie.

Patrzeć w siebie? A po co? Tam zrównoważone
Wszystkie noce i dzionki śpią jak owce w stajni.
Siąść przy drodze pod kopą świeżo ustawioną
I patrzeć, jak mijają mnie ludzie zwyczajni —

To wszystko. To jest życie, ni mniej ani więcej.
Nie trzeba gór ogarniać wzrokiem pożegnalnym.
Jeżeli można jeszcze — to kochać goręcej:
Czasami dzień pod wieczór staje się upalny.

Te mi się podobają.

:) Miłego
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
10 czerwca 2015r. o 13:45
http://culture.pl/pl/artykul/wojaczek-bialoruska-plyta-roku

Ps. Niedawno była rocznica urodzin i choć jestem ciut młodszy (to do Ciebie antyalkoholowy ... :D ) to ...mam się tłumaczyć...a komu ...a dlaczego ...? ot zdarzyło mi się żyć w tym samym czasie w tym samym miejscu...
Wybacz ale prawdopodobnie dzieli nas co najmniej pokolenie...inaczej odbieramy...
Pozdrawiam Altera i Ciebie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
10 czerwca 2015r. o 14:07
http://silesius.wroclaw.pl/2015/04/27/rok-rafala-wojaczka/

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
10114
#alter nieaktywny
10 czerwca 2015r. o 20:51
~ napisał(a): http://culture.pl/pl/artykul/wojaczek-bialoruska-plyta-roku

Ps. Niedawno była rocznica urodzin i choć jestem ciut młodszy (to do Ciebie antyalkoholowy ... :D )


aa, to kobieta z krwi i kości... poetycka kobieca duszka ;)

"Wojaczek" białoruską płytą roku"... z Twojej linki.




Dopisane 10.06.2015r. o godz. 20:26:

Kołysanka dla Joanny.



Nie ma Cię obok mnie.

&index=4&list=RDiwJ7wnn7Kg8



Dopisane 10.06.2015r. o godz. 20:51:

dobranoc :)

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.