Wojciech Młynarski
"Ach, to był szał gdy Duduś grał"
Ach, to był szał gdy Duduś grał na saksofonie
Tworzył styl mych najlepszych chwil mych młodych lat
Każdego dnia nadzieja szła w białym welonie
Spotkać mnie, zaprzyjaźnić się, iść razem w świat
I wciąż na Mokotowskiej,
Gdy zmierzch spóźnia się troszkę
Tych chwil, starym Hybrydom żal
Gdy nastrój trwał i Duduś grał na saksofonie
Naszym snom, marzeniom, łzom, pan Duduś grał
Byliśmy niewinni w te dni i tak pogodni
Skrzył się czas od konceptów i dowcipów rac
Nie myślał nikt, ze życie jest jak bar przechodni
Ostry start i gaz raz po raz, a potem kac
Lecz cos się nie starzeje, to chęć by mieć nadzieje
to chęć by choć w marzeniach wbiec tam
Gdzie nastrój trwa i Duduś gra na saksofonie
Naszym snom, marzeniom, łzom, pan Duduś gra
Naszym snom, marzeniom, łzom, pan Duduś gra
:)
Dopisane 10.06.2016r. o godz. 11:39:
Jeszcze "Ballada o torreadorze" ;)
ole :)
Dopisane 10.06.2016r. o godz. 11:47:
W słynnej prowincji Guadalajara
Istnieje według najlepszych wzorów
Szalenie droga i bardzo stara
Szkoła dla przyszłych torreadorów.
W niej młodzi chłopcy o ciemnych oczach,
zanim poznają zwycięstwa smak,
i nim areny szum ich otoczy,
Słuchają mistrza rad, co brzmią tak:
Sukcesów sens przy walce byków
polega na sztuce uników.
Byk żaden sam nie zacznie bóść
więc ty go wciąż muletą kuś!
Niech wścieka się! Niech biega wkoło!
Niech myśli, że stawisz mu czoło!
I skacz w bok nim dosięgnie cię!
Ole! Ole! Ole!
Korrida jak życie się toczy.
Wygrywa kto w porę uskoczy,
a kark pod nóż da w końcu ten
kto ciągle prze na oślep łbem.
Więc zanim już srebrna twa szpada
bykowi cios ostatni zada
Kołuj go! Zwódź! We w tę i w tę!
Ole! Ole! Ole!
W słynnej prowincji Guadalajara
Jeden z adeptów (pierwszy na liście)
Co się jak dotąd najlepiej starał
Słysząc te słowa splunął sążniście (tfu!)
Struchleli chłopcy o ciemnych oczach
i mistrza omal nie trafił szlag.
A młody torro na środek skoczył
I po hiszpańsku wygarrrrnął tak:
Marzę, jak wy. o walce byków,
lecz gardzę tą szkołą uników.
I walkę mą rozstrzygnie wprost -
Róg byczy lub mej szpady cios.
Nie będzie byk gonił mnie w koło.
Od pierwszych chwil stawię mu czoło.
Nie stchórzę gdy dosięgnie mnie.
I gardzę tym, kto by się skupiał
by jego byk oślepły czy zgłupiał.
Nie ze mną - nie! - numery te.
Albo ja Go - albo on mnie!
Upadnę lub srebrna ma szpada
bykowi cios ostatni zada.
Wawrzyn lub śmierć!
We w tę lub w tę!
Ole! Ole! Ole!
W słynnej prowincji Guadalajara
Tłum entuzjastów zbladł jak pergamin
kiedy nasz adept, co tak się starał,
wszedł na arenę zdawać egzamin.
Stanął na środku jak inni blady.
Nikt jeszcze nie wie -
Heros czy tchórz?
Rzucił muletę wydobył szpadę
a byk nadbiegał, byk był tuż tuż.
I spójrzcie państwo - nic się nie stało!
I tłumom zamarł na ustach krzyk.
Bo audytorium nie przewidziało...
że unik zrobi byk! Ole!
że unik zrobi byk! Ole!
że unik zrobi byk!
pomaluj swój świat na czerwono
(pożyczę ci mojej szminki)
na wałki do włosów zakręć szczęście
i rozpuść je na wiatr,
na wrzosowiska, na pamięć
Żyj!
całym sobą i całą mną
i umieraj
wypełniony światem po brzegi
autor
Helmi
Dopisane 10.06.2016r. o godz. 19:42:
~aa napisał(a): :)
:) czego potrzeba ? jakie cele są najważniejsze w życiu aby osiągnąć satysfakcję czy spokój ducha ? świetne do dyskusji w poezji :)
:)
jeśli wiara pomaga nam być lepszymi ludzmi, to tak :) wierzmy :)
W co wierzyć?
W co mam teraz wierzyć?-
Żeby się nie zawieść.
Czy w to co było?
Raczej nie, bo po tym został tylko ból,
Czy w to co mi się śniło?
Nie jestem pewien, bo sny nie zawsze sens mają.
Czy w to co teraz trwa?
Chciałbym, lecz czegoś tu brakuje,
Nie wszystko co trzeba ta chwila ma,
Czegoś mi brak,coś nie pasuje.
Czy mam wierzyć w to co będzie?
Nie bardzo mnie to przekonuje,
Lecz to właśnie wybiorę,
Bo może właśnie jutro ktoś sprawi że moja wiara się znów odbuduje.
autor
amaru
Motto:
"Zdradzę wam tajemnicę: nie czytamy
poezji dlatego, że jest ładna. Czytamy ją,
bo należymy do gatunku ludzkiego,
a człowiek ma uczucia. Medycyna, prawo,
finanse czy technika to wspaniałe dziedziny,
ale żyjemy dla poezji, piękna, miłości."
John Keating - "Stowarzyszenie Umarłych Poetów"
Dopisane 10.06.2016r. o godz. 20:35:
alter napisał(a):
Promyka wiary..."
Jednostronne spojrzenie zamyka przed wieloma osobami bardzo szeroką perspektywę
:)
można tak
Sens życia
Sztaudynger Jan
Po śniadaniu jest obiad, po obiedzie kolacja,
To dla wielu sens życia i jedyna w nim racja.
banalnie, prawda?
ale można tak
Misplaced childhood
Białe łąki, na których skaczą zielone zające,
Niebieskie lasy, w których drzewa sięgają słońca,
Różowe chmury, nad którymi drzemią słowa,
Rwące potoki, które płyną wciąż od nowa-
W siedmiomilowych butach tam wędrowałam,
W czapce-niewidce, z aniołem, który do mnie przemawiał.
Z wiarą, ze tkwi gdzieś w górze moja gwiazda,
Z pewnością w sercu, że się z tego nie wyrasta...
Faktycznie, to jest Jacek Brzycki. Zmarł w 2011. Jest na sieci trochę jego fotek, ale i ciekawych informacji o tym muzyku. Czasy muzycznych klasyków. Awangarda :)
Dopisane 11.06.2016r. o godz. 09:54:
:)
Dopisane 11.06.2016r. o godz. 10:00:
Koncert na oboje
Rozegramy
koncert na oboje
zanim
wszystko się rozstroi
w tanie fałszowanie
I posłuchamy
siebie o pół tonu
w gamie
dźwięków na harmonii
granej
półnutami i pauzami
tak by zmieścić się w takt...
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.