Przemyslaw napisał(a):
Posłem/posłanką nie zostaje się z powodu bycie kimkolwiek.Posłem zostaje się z wyboru ludzi.
To tylko tyle i aż tyle.Raz jeszcze pragnę nadmienić że ja jako niewłaściwe uważam ingerowanie w cudze prywatne życie.
Bycie kimś innym, nie znaczy "kimkolwiek". Tolerancja tolerancją, ale nie zakłamujmy rzeczywistości. Jeżeli, ktoś staje się osobą publiczną, musi się liczyć z publiczną oceną. Dotyczy to wielu profesji, nie tylko polityki. Jednak od polityków wymaga się pewnej etycznej, moralnej klasy.
Z wyboru ludzi? To zastanawiające, że poseł Biedroń i Pani Grodzka, są przjaciółmi od wielu lat, i mieszkali na jednej posesji. To dlatego uważam, że jak najszybciej powinny być uchwalone JOWy.