Kazio napisał(a):hemi napisał(a): trzeba opracować jakis uchwyt na aparat do Mirka,bo podczas dzikich harców nie ma szans aby aparat wędrował od podsufitki po skrzynie biegów!!
A to co sie wyczynia jego autem w terenie,przy jakich kątach lata po zboczach i jak idzie przez krzaczory to we łbie sie nie mieści:D:D
haha dokładnie jak chciałem mu czasem dorównać to mało sobie głowy rozbiłem w moim aucie :P :D i mam już pierwsze efekty :D tzw pierwsza krew również z mojej frotki poleciała tzn. nie wiem jeszcze co dokładnie bo nie miałem już czasu zaglądać ale opadło mi auto z lewej strony z tyłu pewnie amortyzator mi padł :]
~los napisał(a): a taki byl efekt :D [img=1326568600_k4fcc5k.jpg]
mirek_2005 napisał(a):
na pewno nie przez amory.
"trochę" grzebie przy gratach, więc jak chcesz to ci się autko "przytereni".
mirek_2005 napisał(a):~los napisał(a): a taki byl efekt :D [img=1326568600_k4fcc5k.jpg]
zmarszczyło się pod wpływem temperatury silnika - na pewno.
Kazio napisał(a):mirek_2005 napisał(a):
na pewno nie przez amory.
"trochę" grzebie przy gratach, więc jak chcesz to ci się autko "przytereni".
Pewnie jak będzie czas można coś motać. Więc skoro nie amory to myślisz co to może przykładowo być ??
Igi napisał(a):Kazio napisał(a):mirek_2005 napisał(a):
na pewno nie przez amory.
"trochę" grzebie przy gratach, więc jak chcesz to ci się autko "przytereni".
Pewnie jak będzie czas można coś motać. Więc skoro nie amory to myślisz co to może przykładowo być ??
Jeśli Ci autko opadło to prędzej resor gdzieś się poddał.