Przemyslaw napisał(a):
Szanowny Panie Pynchoon mimo że jest Pan w pewnym stopniu moim zdeklarowanym krytykiem (...)
Przemysławie, nie mylmy kwestii, nie odnoszę się krytycznie do Pana osoby, a jedynie czasem negatywnie oceniam pewne pomysły lub opinie. Przyczyny takiej oceny zawsze staram się przedstawić lub zadaję konkretne pytanie, na które niestety nie uzyskuję najczęściej od Pana konkretnej odpowiedzi.
Przemyslaw napisał(a):
Zobowiązanie pieniężne zwane dalej podatkiem od nieruchomości wyliczyłem metodą porównawczą rachunków /decyzji/ za rok 2012[FB.II.3113-1-453/11] i rok 2013 [FB-II.3127.11153.2013]
w roku 2012 była to suma 593 zł gdy dodałem do niej 42,51% wyszła opłata za rok 2013 w wysokości 845 zł.I dokładnie taki rachunek otrzymałem.
A to zmienia postać rzeczy, ponieważ okazuje się, że nie podatek wzrósł o 42,5%, a jedynie Pana zobowiązania z tego tytułu. Dlaczego tak się stało nie wiem, Pan również o tym nie napisał, natomiast jeśli nie zgadzał się Pan z decyzją, mógł się Pan od niej odwołać do SKO.
Pana wyjaśnienie każe jednak postawić inne pytanie, czy pisząc swój post o drastycznym wzroście podatku od nieruchomości, pisał go Pan rzeczywiście w obronie czy w interesie mieszkańców, których podwyżka w tej wysokości nie dotyczy, czy też reprezentując swoje prywatne interesy, bo Panu podwyższono zobowiązanie podatkowe?