Przemyslaw napisał(a):
Napisałem wyraźnie "zobowiązanie pieniężne zwane dalej podatkiem od nieruchomości "
Przemysławie, mylisz się, wyraźnie napisałeś "
Podatek od nieruchomości wzrósł o 42,5 %", wystarczy że cofniesz się do swojego posta, z którego pochodzi ten cytat.
Co więcej, ten wzrost dotyczy jedynie Ciebie prywatnie, a nie wszystkich mieszkańców.
Przemyslaw napisał(a):
Czy zatem chce Pan mi zasugerować że w kwestii wymiaru podatku od nieruchomości istnieje w Bolesławieckim magistracie jakaś wybiórcza dowolność ?
Nie ma żadnej wybiórczości, stawki podatku są jednakowe dla każdego i nikt inny poza Tobą nie sygnalizował jakiegokolwiek dziwnego wzrostu.
Problem w tym zakresie jest ewidentnie Twoim prywatnym problemem, nie wiem z czego on wynika, Ty również tego nie ujawniasz, jednak jeśli uważasz że decyzja jest błędna masz zawsze prawo do jej zaskarżenia.
Dalej również uważam, że jeśli chcesz pisać o swoim prywatnym problemie, powinieneś to jednoznacznie zaznaczyć, ponieważ to że Tobie wzrosła wysokość zobowiązania podatkowego, nie ma nic wspólnego ze sprawami mieszkańców jako całości. Co więcej wygląda to tak, jakbyś chciał załatwiać swoje prywatne problemy rzekomo w interesie wszystkich mieszkańców.
Przemyslaw napisał(a):
Według mojej wiedzy obliczana ona jest według średniej ceny drewna za pierwsze trzy kwartały roku poprzedniego.Tyle nazwa .Nie zmienia to jednak faktu że podatek wzrósł o 42,51 % .
Przemysławie, czy Ty na pewno mówisz o podatku od nieruchomości? Jego stawka nie zależy przecież od ceny drewna? Wydaje mi się że po raz kolejny popełniasz błąd.
Przemyslaw napisał(a):
Gdy któregoś dnia okaże się że lasów jest tak mało a drewno tak cenne że cena wzrośnie o 100 razy , czy to oznacza że oddamy domy magistratowi z tytułu niemożności wywiązania się z obowiązku podatku ?
j.w., cena drewna nie ma związku z wysokością podatku od nieruchomości.