~Tomasz napisał(a): Chrześcijaństwo nie opiera się na jakiejś historycznej prawdzie, lecz oferuje nam ono (historyczną) wieść i powiada: teraz uwierz!
~ napisał(a):~Nieszczere nielogiczne niedoinforrmowane napisał(a):
3. Dziś też są księża przymierający głodem i są jeżdżący limuzynami. Tak było od początku i za czasów św. Franciszka też tak było (tylko limuzyn wtedy nie było!). Przypominam mało znaną rzecz, że papież jest zakonnikiem (jezuitą - nie franciszkaninem!) i dlatego jego obowiązuje ubóstwo. Ale nie może ubóstwa nakazywaćć księżom!
Ksiądz to też zawód i jedyne źródło utrzymania! Jestem za tym, by Ci co żądają ubóstwa od księży, najpierw sami wybrali dobrowolne ubóstwo. I wtedy też będę domagał się ubóstwa od księży!
4. Kościół Katolicki jest organizacją do której przynależność jest dobrowolna. Nie ma obowiązku bycia katolikiem i nie ma przymusu bulić kasę na utrzymanie księży.
No skoro nazywasz bycie księdzem jako zawód, to niech księża płacą podatki tak samo jak inni ludzie, a nie tylko czekają na gotowe pieniążki i wszystko zagarniają do siebie! A są też ludzie którzy chcą chodzić do Kościoła i przyjmować sakramenty, bo są ludźmi wiary, ale nie są zamożni i nie mają czy zapłacić i wtedy ksiądz umywa ręce i pożegna cię z kwitem...
~niewierny napisał(a):~Tomasz napisał(a): Chrześcijaństwo nie opiera się na jakiejś historycznej prawdzie, lecz oferuje nam ono (historyczną) wieść i powiada: teraz uwierz!
TYlko po co ta cała szopka z papieżem? Jezus i jego nauki TAK . Mafia kościelna NIE!
Calahan napisał(a):
~Nieszczere nielogiczne niedoinforrmowane napisał(a):W rzeczywistosci bylo jednak inaczej:
Apostołowie (sprawdźcie w Ewangelii!) opływali w dostatek , bo nowoochrzczeni sprzedawali swoje majątki przekazując pieniądze Apostołom.
"Ci wszyscy, co uwierzyli, przebywali razem i wszystko mieli wspólne. Sprzedawali majątki i dobra i rozdzielali je każdemu według potrzeby."
~L napisał(a): Jeśli ktoś mówi "Chrystus TAK, Kościół NIE" to jest zwyczajnie niedouczony. Otóż to sam Jezus, a nie kto inny nakazał stworzenie tej organizacji jak i osobiście ustanowił pierwszego papieża - św. Piotra. Przyzwolił również na nowe ustanowienia kościelne.
Zatem jeśli twierdzisz, że wierzysz w Jezusa, ale nie chodzisz do Kościoła to znaczy, że masz głęboko w nosie jego nauczanie.
ps. czytanie Biblii nie boli
Pewnie, że nie boli, bo to okrutne historyjki wyssane z palca
:>