PanM napisał(a): Pozwolę sobie przedstawić mój osobisty pogląd na wybory i władzę.
Jedno zdanie [img=1400793594_2gd55s2.jpg]
popraw sobie byki:
"w demokratyczny sposob powierzamy wladze nad soba wybrancom dajemy im godne warunki pracy i placy"
powinno byc :
wykorzystujac sytuacje, ze ciemny lud bojkotuje wybory wciskamy swojego zlodzieja do szajki aby okradal narod ile wlezie.
1. wybory nie sa demokratyczne, wiekszosc demokratyczna nie wybiera, wybieraja tylko ci, ktorym grozi pogorszenie wlasnej sytuacji lub wybieraja ci, ktorzy sie boja, ze sytuacja sie zmieni, jesli ktos inny zostanie wybrany. mniejszosc wybierajaca nie reprezentuje demokracji, wybierajacy w takim przypadku sa stronnictwem skrajnym parademokracji, lub jakims odlamem, odszczepem, grupa skumanych. po kandydatach, ktorzy nie sa w stanie nic zmienic w swoim kraju, nie mozna sie spodziewac, ze tym bardziej zmienia cos w europie lub na swiecie.
2. wyborcy swoim kandydatom nic nie daja oprocz glosu. wybranym nie dajemy, nie ustalamy warunkow pracy i placy czy przywileje, wybrani ustalaja sobie to wszystko sami bez udzialu tych, ktorzy ich wybrali. wybrani obsluguja sie sami pieniedzmi podatnikow, mozna to nazwac rowniez kradzieza.
3. wybrany kandydat nie bedzie reprezentowal nas, spelnial nasze oczekiwania i interesy poniewaz, tam gdzie pojdzie takimi sprawami sie nikt nie zajmuje, tam sie zajmuja sprawami ogolnoeuropejskimi a nie regionalnymi i naszymi bolaczkami. sprawy ogolnoeuropejskie to przewaznie regulacje, po ktorym tracimy troche wolnosci i zaciskamy pasa, mozna powiedziec, wybieramy sobie kogos do chlostania.
twoj osobisty poglad to zwykle pomyje.