...cała ty... boisz się....siebie samej....swoich myśli....dlatego odwracasz uwagę od swojej osoby...

Równie dobrze mogę napisać, cała ty, pieprzysz się z każdym kogo spotkasz, dlatego tak lubisz Janusza, bo wiesz, że zdradzał zonę i masz nadzieję ...

I będzie to tak samo prawdziwe jak bzdury, które wypisujesz na mój temat

no proszę....głodnemu chleb na myśli...
niegrzeczna ty

Jak jestem głodna to nie myślę o tobie i Januszu, szczerze pisząc to raczej przynosi odwrotny skutek.

sama sobie przeczysz tym wpisem, szczerość jest ci obca, lubisz krytykować ale kiedy ciebie krytykują obrażasz się, wybujałe ego daje o sobie znać

Wystarczyło napisać " Przepraszam, że wypisuję głupoty na twój temat w ogóle cię nie znając i nic o tobie nie wiedząc.

Po co to robisz ?

to dobre pytanie
zadaj je sobie


















i odpowiedz

ja miałem pracującą niedzielę a ty kc?
nie ściemniaj że wklejając Bralczyka nie miałaś mnie na myśli ..takie bzdety to wciskaj naiwniakom :)
dobrze ci napisano przypowieść o psach ale nie mając nic do powiedzenia bo prawda cię zabolała i wiesz że ciebie min. dotyczy zareagowałaś po swojemu czyli agresją i kolejnymi swoimi ''fantazyjami'' :]

tu ci mogę bez kozery napisać że właśnie w takich sytuacjach wychodzi na wierzch całe twoje prostactwo ...
wracasz do historii zdrady i jej chęć przypisujesz innym nie mając do tego najmniejszej nawet podstawy a na dodatek zarzucasz to być może facetowi ...hahahaha

ale kolejny post że może jesteś ''głodna'' też jest godny zastanowienia...jesteś?
i tu cię od razu rozczaruję ...na Falco nie licz ...no -może skorn ...:]
wszak się lubicie ...spróbuj ;)
ty ''głodna'' on w potrzebie ...:] może buchnie to wreszcie płomieniem bo ''iskrzy'' między wami od dawna ...hahahaha