~ napisał(a): Szczegóły mogę przedstawiać jedynie w rozmowach prywatnych, a nie na forum publicznym, bo ani tu miejsce na nie, ani to mądre... A Ty Gosiu nie pytaj ludzi o metody, sposoby, kuracje, bo z Twojej korespondencji i wpisów wynika, że Ty i tak już WSZYSTKO wiesz.
Widzisz i tu jest miedzy nami wielka różnica, bo przeszłam i przechodzę przez koszmar, ale chcę, mam taką nadzieję, że moje doświadczenie może komuś pomóc.
Nie należę do osób , które myślą tylko o sobie , więc piszę tu na publicznym forum . Bo wiem co dzisiaj czują ludzie , którzy rozpaczliwie, godzinami szukają rozwiązań na necie. Nie pytam ludzi o metody dla siebie , chcę żeby jedni drugich wspierali i ułatwili ciężką drogę . Czy wszystko wiem ? Wiem bardzo wiele, bo lekarze nie byli w stanie uwierzyć , nie widzieli , żeby ktoś zrobił tak wiele ile zrobiliśmy my ratując życie. Więc proszę zachowaj swoja wiedzę dla siebie skoro jest ona tak wielkim sekretem , ja z chęcią podpowiem jeśli ktoś zapyta.
Masz jakieś pretensje do mnie, że chcę żeby ktoś inny nie musiał przechodzić tak długiej drogi szukając ratunku ? Ludzie wciąż mnie zaskakują , jak dobrze , że nie tylko w jednym kierunku .
Ps. tych "encyklopedii" przeczytałam kilka .