~ napisał(a): ... Szczegóły mogę przedstawiać jedynie w rozmowach prywatnych, a nie na forum publicznym, bo ani tu miejsce na nie, ani to mądre...
Rozumiem Twoją sytuacje psychiczną i strach przed tym co nastąpi (czy nastąpiło), ale... rozpoczęłaś temat i od razu stałaś się recenzentką wpisów...
Nie. Nie rozumiesz. Ty żyjesz , a Paweł nie żyje ;( ;( ;(
Niemniej jednak , cieszy fakt, że Mądry Człowiek chce również przyłożyć swe doświadczenia i wiedzę dla dobra Innych. Zarejestruj się proszę pod jakimkolwiek loginem , niech Ci , którzy potrzebują pomocy mają możliwość skontaktować się z Tobą , tak jak z Xseną :)
~ napisał(a): Gosiu ja po prostu dziękuję za ten temat, prawie każdy ma w swoim środowisku kogoś chorego na nowotwór. Warto wymieniać doświadczenia. Dziękuję....
Amen.
Czyż nie mówiłem , że jesteś Wielka :* ? :)