~ napisał(a): Mówcie co chcecie, ale mnie, pewnie jak wielu innych Bolesławian, nie stać na zakup ceramiki, której nowe wzory uważam za rewelacyjne. Taka prawda... Ostatnie wydatki na książki i wyprawki szkolne dla dzieci wyczyściły nasz rodzinny budżet całkowicie. Przechodząc się wśród tych straganów z ceramiką wniosek był tylko jeden - pracując za najniższą krajową o bolesławieckiej ceramice możemy tylko pomarzyć ;(
Podzielam Twoje zdanie.Nigdy nie kupiłam nic z ceramiki w czasie święta. Kiedyś chciałam sprezentować znajomym jakiś drobiazg i wybrałam się do jednego ze sklepów z ceramiką- ceny nie na moją kieszeń jak również pewnie i nie stać na zakup ceramiki przeciętnego boleławianina.To towar eksportowy.Produkowana u nas, co z tego, że ładna jak ceny wysokie i raczej tylko zagranicznych stać na jej zakup.
Pan Nowak chciałby promować siebie i swoją knajpę z hotelem za pieniądze miasta i to za jakie 45 tys. !!! Każdy kto ma swój biznes sam wydaje grube pieniądze na reklamę i promocje a ten cwaniak chciałby jeszcze kasę od miasta.
~turystka napisał(a): Berecie ,ja pytałam się gdzie glinoludy ? A co to już nawet zapytać nie wolno?
No właśnie że nie wolno. Słowo Glinoludy nasz bolesławiecki Prezydent wpisał na indeks słów zakazanych i każdy kto go użyje będzie skazany na pręgierz. Ratuje Cie tylko to ze póki co pręgierza nie mamy (czekamy na dotacje unijną). Za rok możesz już nie mieć tyle szczęścia wiec lepiej skup sie na Agatowym Lecie we Lwówku i do Bolesławca nie przyjeżdżaj.
~ napisał(a): Jaki ten Nowak pusty aż żal patrzeć na jego pomysły po co niszczyć coś nad czym inni tyle pracowali a redakcja jak zwykle trzyma jego stronę bo niby turyści pytali gdzie gliniada? Szkoda że szanowna redakcja nie napisała, że turyści pytali co za ... to wymyślił tą ich czarną paradę. takie imprezy niech pan robi w swojej knajpie.
Chore umysły chore pomysły.
Dobrze że nie "zrobili" z siebie zombi byłby "Marsz Żywych Trupów".
~ napisał(a): Mówcie co chcecie, ale mnie, pewnie jak wielu innych Bolesławian, nie stać na zakup ceramiki, której nowe wzory uważam za rewelacyjne. Taka prawda... Ostatnie wydatki na książki i wyprawki szkolne dla dzieci wyczyściły nasz rodzinny budżet całkowicie. Przechodząc się wśród tych straganów z ceramiką wniosek był tylko jeden - pracując za najniższą krajową o bolesławieckiej ceramice możemy tylko pomarzyć ;(
Podzielam Twoje zdanie.Nigdy nie kupiłam nic z ceramiki w czasie święta. Kiedyś chciałam sprezentować znajomym jakiś drobiazg i wybrałam się do jednego ze sklepów z ceramiką- ceny nie na moją kieszeń jak również pewnie i nie stać na zakup ceramiki przeciętnego boleławianina.To towar eksportowy.Produkowana u nas, co z tego, że ładna jak ceny wysokie i raczej tylko zagranicznych stać na jej zakup.
Zgadzam się z przedmówcami. Przeciętnego człowieka nie stać na takie drogie cudeńka. Po co produkować to akurat u nas? Tylko ludzi w oczy kłuje. Zakłady ceramiczne należy zburzyć a w ich miejscu uprawiać zboże. Na bułkę większość z nas będzie stać. Glinoludy oczywiście też do odstrzału. Nie stać nas na takie drogie fanaberie. Niech inne miasta sobie takie atrakcje fundują jak nie mają co z kasa robić. U nas lamp i chodników brakuje :-)
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
