adi napisał(a): ...
Jeszcze jedna rzecz która mi sie rzuca w oczy: ci uchodzcy twierdza ze za przejazd o europy musza płacic po kilka tysiecy dolarów - skąd takie rzesze rzekomo biednych ludzi którzy wszystko stracili, maja takie pieniądze?
Ja nie mam zludzeń ze jest to zaplanowana, gigantyczna akcja kolonizacji europy."
Amen. Ja też nie mam złudzeń. Pytanie brzmi w ten sposób : kto to robi ? Jak mawiał swego czasu Zmotywowany :) Polak nie pyta ilu jest wrogów , tylko gdzie są ?
Odpowiedź : London Citi i Well Stried , czy może giełda w Pekinie ? A może małzoleum Lenina chowa naszych wrogów ?