~ napisał(a): ~ napisał(a): ~ napisał(a): ~Monika napisał(a): Jacy podli są ludzie! Sami nie pomagają zwierzętom, a gdy ktoś inny to robi, to jeszcze go piętnują. Wszystko po to, by usprawiedliwić swoją prymitywną obojętność na cierpienie braci mniejszych oraz z powodu agresji jaką w sobie mają, bo są... prymitywni! Szacunek dla Pani, która zajmuje się tymi kotami !
Tylko źli ludzie nie lubią zwierząt. Stosunek do zwierząt jest świadectwem naszego człowieczeństwa. Prymitywni rodzice wychowują prymitywne dzieci więc skąd one później mają mieć szacunek dla "takiej starszej pani".
Czytaj ze zrozumieniem o co chodzi w tej dyskusji,a potem formułuj sądy,a takie aluzje są trafne w odniesieniu do Ciebie.Nikt nie pisał na temat szacunku do starszej pani,tylko o uciążliwościach takiej ilości tych kotów.Kumasz?
Czytać ze zrozumieniem uczyli w podstawówce.
"Kumaty" - szacunek dla starszej pani nie wynikał z sędziwego wieku tylko z jej uczynków.
Trudno ci to pojąć? Nie próbuj bo to powyżej twoich możliwości intelektualnych.
Dla ciebie niewyobrażalne jest że bezinteresownie można dokarmiać bezdomne zwierzęta samemu żyjąc w niedostatku.
Prymitywni ludzie tego nie zrozumieją.
Szacunek dla osób z sercem.
Skoro podstawówka już za Tobą/nie wiem,jak ją skończyłeś/,tzn. że nie jesteś już taki młody/młoda i napiszę :rozumiesz,co napisałem???Temat o uciążliwości takiej ilości kotów, a nie o szacunku!!!Tak,szlachetnie dokarmiać,tylko co ,jeśli przerodzi się to w patologię uciążliwą dla sąsiadów?Jesteś w stanie to zrozumieć?Chyba nie,skoro stać Cię tylko na posądzanie kogoś o prymitywizm,samemu/samej takim będąc.