Odcinek pierwszy.
13 września 2016 roku w pobliżu boiska sportowego przy ul. Sportowej w Bolesławcu znaleziono zakopaną beczkę stalową z nieznana zawartością. Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego w Bolesławcu, taką informację otrzymało od dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia, stwierdzono, że patrol policji zabezpiecza teren. Obecny jest również zarządca obiektu – przedstawiciel Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. W trakcie rozpoznania ustalono, że beczka stalowa o pojemności ok. 120 litrów jest częściowo odkopana. Widoczny jest korek wlewu. Beczka jest silnie skorodowana, ale wygląda na szczelną. Widoczne dodatkowe obręcze wzmacniające. Nie posiada żadnych oznakowań. Na roślinności nie widać negatywnego oddziaływania. Przy pomocy dostępnych urządzeń, dokonano pomiarów. Nie stwierdzono związków niebezpiecznych. Zalecono zarządcy obiektu, na terenie którego znaleziono beczkę, przekazanie jej do utylizacji. Działania dwóch zastępów PSP trwały 50 min. O zdarzeniu powiadomiono Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego w Bolesławcu i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Odcinek drugi.
16 września 2016 roku(godz. 1225) przedstawiciel MZZK w Bolesławcu zwrócił się z prośba do SKKP w Bolesławcu z prośbą o sprawdzenie, jaka substancja może wydobywać się z beczki przekazanej do utylizacji. Utylizacji podjął się zakład utylizacyjny w Krzyżowej. Zadysponowano zastęp wyposażony w urządzenia pomiarowe (7 różnego rodzaju urządzeń). Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że na teren zakładu dostarczono beczkę znalezioną na terenie obiektu sportowego w Bolesławcu, w dniu 13 września 2016 roku. Ponieważ pracownicy zajmujący się utylizacją stwierdzili, że w beczce znajduje się jakaś ciecz, a nie ma innej możliwości sprawdzenia co jest w środku jak tylko odkręcenie korka, podjęli próbę jego odkręcenia.
Po rozszczelnieniu beczki, spod korka zaczął wydobywać się gaz. Niewielka ilość białych oparów. Powiadomili zleceniodawcę o zagrożeniu, który powiadomił straż pożarną. Beczka ustawiona była na palecie, na terenie otwartym, przewiewnym, w obrębie zamkniętego zakładu. Kierujący działaniem ratowniczym (KDR) zarządził wyznaczenie strefy ochronnej w promieniu 50 metrów od beczki. Pracownicy zakładu opuścili strefę przed przybyciem straży. Ratownicy zabezpieczeni aparatami ochrony układu oddechowego i wyposażeni w urządzenia pomiarowe dokonali pomiarów.
Przy pomocy dostępnych urządzeń nie można było zidentyfikować substancji ulatniającej się z beczki. Zadysponowany do działań zastęp pomiarowy z Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego WROCŁAW – 3. Po wykonanych pomiarach i dokonanej analizie, przyjęto z dużym prawdopodobieństwem, że w beczce może znajdować się fosfor biały, papierek wskaźnikowy wskazał silnie kwaśny odczyn pH. Dostępny na miejscu zdarzenia sprzęt nie pozwalał na dokładniejsze sprawdzenie substancji niebezpiecznej. Podjęto decyzję o zwiększeniu strefy zagrożenia (ewakuowano dwie osoby z mieszkania służbowego na terenie zakładu) i uszczelniono korek pastą uszczelniającą. O zdarzeniu powiadomiono przedstawicieli samorządu gminnego (Wójt Gminy Gromadka przybył na miejsce działań), Powiatowy Zespół Zarządzania Kryzysowego (przedstawiciel przybył na miejsce zdarzenia), Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (przedstawiciel przybył na miejsce zdarzenia), WIOŚ Jelenia Góra. Po uszczelnieniu beczki przedstawiciel zakładu podał, że nie ma możliwości utylizacji tej substancji. MOSiR w Bolesławcu postanowił zlecić utylizację innej firmie. Do czasu ustalenia kto zutylizuje materiał niebezpieczny dwa zastępy JRG w Bolesławcu i OSP w Krzyżowej dozorowały miejsce zdarzenia. Dopiero w sobotę rano udało się ustalić firmę, która podejmie się przewiezienia beczki do utylizacji. Ok. godziny 1700, po umieszczeniu uszczelnionej beczki w dodatkowym zbiorniku zalanym wodą i załadowaniu jej na samochód dostawczy pojazd opuścił teren zakładu w Krzyżowej.
Czas interwencji sił PSP i OSP wyniósł ponad 29 godzin. W głównej mierze związane było to z trudnościami z ustaleniem firmy, która zobowiąże się do zutylizowania substancji niebezpiecznej.
Odcinek trzeci
17 września 2016 roku o godzinie 1831 SKKP w Bolesławcu otrzymało informację, że przewożona beczka prawdopodobnie uległa rozszczelnieniu i spod plandeki skrzyni ładunkowej intensywnie wydobywa się biały dym. Pojazd zatrzymał się na parkingu, przy gospodzie, w miejscowości Kruszyn.
Ponieważ, dyżurny znał zagrożenie jakie może powstać w wyniku rozszczelnienia się beczki, natychmiast, oprócz dwóch zastępów z JRG w Bolesławcu, zadysponował Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego LEGNICA – 2. Po 5 minutach na miejsce zdarzenia przybywają pierwsze zastępy. KDR podczas rozpoznania ustala, że obłok białego dymu rozprzestrzenia się z kierunkiem wiatru (w stronę południowo –zachodnią).
Dym znacznie ogranicza widoczność na drodze krajowej numer 94. Ponieważ w beczce prawdopodobnie jest fosfor, istnieje realne zagrożenie jego gwałtownego zapalenia się. Zalecana strefa bezpieczna wynosi 300 metrów. Wydaje polecenie dla zastępów przeprowadzenia ewakuacji w promieniu 300 metrów od pojazdu i wstrzymania ruchu na drodze krajowej oraz drodze powiatowej.
O zdarzeniu powiadomiony zostaje Zastępca Komendanta Powiatowego, który powiadamia Dolnośląskiego Komendanta Wojewódzkiego i prosi o zadysponowanie grupy operacyjnej. Ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne (opady deszczu), zadysponowany zostaje samochód operacyjny (bus 8 – miejscowy) oraz namiot ewakuacyjny. Ewakuowanych zostaje ok. 100 osób przebywających w gospodzie (goście uroczystości rodzinnych i pracownicy) oraz 38 osób z 12 domów, znajdujących się w strefie. Jedna osoba ewakuowana ze względu na stan zdrowia (nie związany ze zdarzeniem) wymaga ewakuacji przez zespół pogotowia ratunkowego – zostaje przewieziona na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Bolesławcu. Na zabezpieczeniu działań ratowniczych pozostaje drugi zespół pogotowia. Komendant Powiatowy Policji ogłasza alarm dla stanu osobowego komendy i sukcesywnie dojeżdżają na miejsce akcji kolejne radiowozy policji. Policjanci pomagają w prowadzonej ewakuacji, zabezpieczają miejsce działań oraz zatrzymują ruch na drogach z czterech kierunków. W późniejszej fazie działań wspólnie z zarządcą drogi organizują objazdy. Część ewakuowanych osób jest przewożona samochodem operacyjnym do Komendy Powiatowej Policji. Powołany sztab akcji – w skład którego oprócz przedstawicieli straży pożarnej i policji wchodzą również przedstawiciele zespołów reagowania kryzysowego starosty, gminy Bolesławiec (ze względu na miejsce zdarzenia) oraz gminy miejskiej Bolesławiec (zlecający utylizację) – zaleca udostępnienie dla ewakuowanych pomieszczeń w Szkole Podstawowej w Kruszynie. Po otwarciu szkoły, nikt z ewakuowanych nie skorzystał z tej możliwości. W sztabie wypracowano zasady współdziałania służb i przedstawicieli samorządów.
Wzmocniono obsadę stanowiska kierowania, do służby zadysponowano dodatkowe siły, które stworzyły odwód operacyjny. O godzinie 1945 dowodzenie przejął oficer operacyjny, a od godziny 2023 Komendant Powiatowy. O godz. 2024, dowódca grupy chemicznej, po dokonanej analizie substancji informuje KDR, że w beczce nie jest fosfor, ale może to być kwas siarkowy – zanieczyszczony. Dlatego mógł dawać takie objawy jak fosfor. Do neutralizacji kwasu niezbędna jest duża ilość wapna (ok. jednej tony). Podjęto decyzję o przemieszczeniu pojazdu z uszkodzoną beczką poza teren miejscowości, gdzie zostanie przeprowadzona neutralizacja kwasu wapnem.
O godzinie 2149na miejsce działań przybył Zastępca Komendanta Wojewódzkiego. Po godzinie 1 w nocy zezwolono mieszkańcom powrócić do domów, nadal dla ruchu zamknięta jest droga nr 94 na odcinku Tomaszów Bolesławiecki – Kruszyn. Właściciel firmy przewożącej beczkę zobowiązał się dostarczyć inny samochód dostosowany do przewozu uszkodzonej beczki. Zachodząca w zbiorniku reakcja zobojętniania kwasu jest monitorowana pirometrem. W pierwszej fazie działań ratownicy z JRG Bolesławiec, stwierdzili ,że temperatura zbiornika wynosi ponad 100 st. C. Sukcesywnie spada. Po zasypaniu wapnem temp. Wynosiła ok. 60 stopni. Ok godziny 1000 wynosiła jeszcze ponad 40.
W trakcie załadunku zbiornika na podstawiony pojazd (ok. godz. 1645) temp. wynosiła 26 stopni. Umieszczony na kontenerze pojemnik dodatkowo obsypano piaskiem. Reakcja zobojętniania została zakończona. Teren wokół zbiornika nie został zanieczyszczony.
O zdarzeniu powiadomiono Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Policja prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Bolesławcu oraz rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji starali się na bieżąco udzielać informacji mediom o aktualnej sytuacji na miejscu zdarzenia i braku zagrożenia dla osób znajdujących się poza strefa ewakuowaną.
Opracował: mł. bryg. Piotr Pilarczyk
Pannazdzieckiem napisał(a): Z zapartym tchem przeczytałem relację pana Piotra. Panie Piotrze i Wam , Panowie i Panie , uczestnicy wydarzeń , gratulacje !
Wychodzi mi na to , że z Polską jeszcze nie jest tak źle , skoro potrafimy sobie poradzić z beczką kwasu angażując do tego sztab Ludzi. I prywatne firmy od utylizacji. Przypomnę , że w Łące , swego czasu takie beczki schodziły z taśmy w ilościach hurtowych ... no i jedna się zawieruszyła :D A Firma była Państwowa , czyli nasza. Dzisiaj bez prywaciarzy nawet utylizować nie potrafimy , tego co produkowali nasi Przodkowie . Ale jest światełko w tunelu , daliście radę :) Tylko ten nawis administracyjny ... panie Piotrze , czy jest jeszcze jaka instytucja , którą zapomnieliście poinformować , o ty , co robicie ... na piśmie , oczywiście ? :)Dopisane 21.09.2016r. o godz. 21:06:... " o tym , co robicie " ... oczywiście :)
~podpalacz napisał(a): Brakuje w bolesławieckiej straży chemika! Chociaż jednego. Sami sportowcy to i zdziwieni że się kwas z wapnem się grzeje.
~ napisał(a): "Czas interwencji sił PSP i OSP wyniósł ponad 29 godzin. W głównej mierze związane było to z trudnościami z ustaleniem firmy, która zobowiąże się do zutylizowania substancji niebezpiecznej."
~ napisał(a): ...Gratulacje, jak rozumiem, za szczęśliwe ujście z życiem? :)
...
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).