Po poważnie wyglądającej stłuczce tylko sprawca wypadku doznał obrażeń. Uskarżał się na ból żeber. Zajęło się nim pogotowie. Kierujący fabią na holenderskich tablicach rejestracyjnych wyjechał z podporządkowanej ulicy Góralskiej na ulicę Staszica przed godziną 16.
- Nie zatrzymał się na znaku "stop", wyjechał prosto we mnie - mówi dla Bolec.Info kierowca focusa, który jechał od strony ulicy Granicznej. W jego aucie wystrzeliły poduszki powietrzne, wyszedł ze zdarzenia nawet bez zadrapania.
Obaj kierowcy byli trzeźwi.
Kolizja spowodowała utrudnienia w ruchu i częściowe zablokowanie krzyżówki ulic Staszica i Góralskiej.
~~Gus napisał(a): Czy widać początkowe numery DLE to wszystko tłumaczy. Jest pewna teoria, że ludzie z Lwów ka na kursie na prawa jazdy przez pierwszy miesiąc jeżdżą w bagażniku i dlatego tak słabo jeżdżą.
~~Gus napisał(a): Czy widać początkowe numery DLE to wszystko tłumaczy. Jest pewna teoria, że ludzie z Lwów ka na kursie na prawa jazdy przez pierwszy miesiąc jeżdżą w bagażniku i dlatego tak słabo jeżdżą.
~~ napisał(a):~~Gus napisał(a): Czy widać początkowe numery DLE to wszystko tłumaczy. Jest pewna teoria, że ludzie z Lwów ka na kursie na prawa jazdy przez pierwszy miesiąc jeżdżą w bagażniku i dlatego tak słabo jeżdżą.
OKULISTA się Tobie kłania. ;(
~~rencista napisał(a): szkoda że to nie BMW , komentarzy było by bez końca!!! [/c
widzisz do czego doprowadziłeś?] ;)
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).