Do Redakcji Bolec.Info zadzwonili zaniepokojeni mieszkańcy Nowych Jaroszewic informując o tym, że ich dzieci, które uczą się w Bolesławcu, ciągle spóźniają się do szkoły. Spóźniają przez autobusy.
- Autobusy PKS ciągle się spóźniają i nasze dzieci nie są dowożone do szkół w Bolesławcu na czas. Autobusy nie przyjeżdżają do Bolesławca zgodnie z rozkładem jazdy, dzieci nasze nie mogą zdążyć na początek lekcji - mówi w rozmowie z Bolec.Info matka ucznia, chodzącego do Gimnazjum Samorządowego nr 2 w Bolesławcu. - Zdarza się również tak, że autobus w ogóle nie przyjeżdża. To samo dotyczy uczniów z Suszek. Nasze interwencje nie skutkują, zbliża się zima. W szkole liczy się też frekwencja i punktualność - dodaje.
- Gmina Bolesławiec ma podpisaną umowę z PKSem na dowóz dzieci do szkół do Bolesławca między innymi z Nowych Jaroszewic i Suszek - mówi przedstawicielka Gminnego Zakładu Obsługi Szkół. - Wczoraj wystosowaliśmy pismo do PKSu, aby naprawił zaistniałą sytuację. Kilka dni temu interweniowali u nas mieszkańcy tych miejscowości. Mamy nadzieję, że PKS szybko przystosuje swój rozkład jazdy do zaistniałej sytuacji - dodaje.
- Jestem otwarty na wszystkie sprawy dotyczące dowozu uczniów do szkoły w Bolesławcu - mówi prezes PKS w Bolesławcu Jacek Subik. - Nikt ze mną w tej sprawie nie rozmawiał, nie dzwonili przedstawiciele Gminnego Zakładu Obsługi Szkół. Szkoda, bo już by było po sprawie. Trudności z czasem dowozu wynikają z remontów dróg oraz częstej zmiany organizacji ruchu, świateł, objazdów itp. Natychmiast przystosujemy rozkład jazdy autobusów, tak aby uczniowie z tych miejscowości dojeżdżali do Bolesławca na czas. W przyszłości proszę do mnie dzwonić, jestem otwarty i chętnie porozmawiam i na pewno pomogę - dodaje.
Po naszych telefonach wszyscy zainteresowani obiecali, że zajmą się tą sprawą i dzieci będą dowożone do szkoły na czas. Dziękujemy za zrozumienie i szybką reakcję!
Będziemy monitorować dowóz dzieci do szkół na bieżąco.
~~... napisał(a): Taaaa ,, nie chcą spóźniać się do szkoły". Też chodziłem tam kilka dobrych lat temu i zawsze ta sama gadka tych wiochmeńskich dzieci, że autobus się spóźnił. Chuj się nie spóźnił, ale nauczyciele łykali to jak pelikany, bo to dzieci z zapyziałych wsi. Temat jak i rodzic żal.
Przykład: sprawdzian na pierwszej lekcji z matmy, całych ocic, sroszewic czy jakoś tak nie ma, czyli jakoś ponad połowy klasy. weźcie sovie wsióry pobudujcie szkoły na tych waszych pypidówach i nie zawracajcie dupy.[/c
po wypowiedzi widać że chodziłeś ,ale nawet pisać się nie nauczyłeś,więc zamilcz,
~~jozek napisał(a): Ach ten remont:D Jeszcze tylko rok i z szerokiej drogi dostaniemy ścieżki rowerowe, gdzie będzie ciężko się minąć z większym autem. A wysepki przystankowe muszą mieć 30 metrów, bo zawsze na autobus czeka 100 osób:D
~~Pasażer napisał(a): Zobacz pierw czym jezdza prywatni przewoznicy i czy tak dbaja o tabor. Widze ze nie masz pojecia co do tego, a po drugie dlaczego przewoznik, ktory regularnie jezdzi na Lwówek zrezygnowal? Ponieważ nie oplaca sie jezdzic opoznionym i objazdami wiec tak najlepiej. Ciesz sie ze ten pks jedzi na te zadupia bo inaczej dzieci chodzily by z buta bo prywatny by sie wycofal i olal dokladanie do interesu.Wystarczy zmienić rozkład jazdy.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).