Śmigus dyngus zanika?

Śmigusowym zabawom 2 kwietnia w Bolesławcu nie będzie sprzyjać pogoda, ma być zimno, deszcz i silny wiatr.

(fot. Śmigus Dyngus w Bolesławcu?)

REKLAMA

W Polsce, w Bolesławcu drugi dzień świąt Poniedziałek Wielkanocny kojarzony jest ze śmigusem - dyngusem.  Wydaje się, że w Bolesławcu tradycja  polewania się wodą pomału zanika, aczkolwiek jeszcze gdzieś tam można spotkać polewających się wodą.

Kiedyś  śmigus i dyngus  był bardzo mokry, można było spotkać dziewczyny na których nie było suchej nitki.Teraz  polewanie wodą to raczej zwykły psikus. Nie tak dawno temu, o dziewczynie, która została mocno oblana wodą mówiło się, że ma duże powodzenie u chłopców. 

Teraz przed Lanym Poniedziałkiem: Policja apeluje do rodziców:

aby ich dzieci z oblewaniem się wodą nie przesadzały.

- Nie mamy oczywiście nic przeciwko temu, by w bezpiecznym miejscu oblewać się wodą, pod warunkiem, że oblewamy się w gronie znajomych i że ci znajomi nie mają nic przeciwko temu - mówi oficer prasowy Komendy Głównej  Policji.
- Rodzice powinni uczulać swoje dzieci, że w kultywowaniu tradycji trzeba zachować umiar i że polewanie wodą powinno odbywać się w sposób kulturalny i odpowiedzialny - dodaje.

W ubiegłych latach w Bolesławcu zdarzały się  chuligańskie wybryki, kiedy oblewano wodą starsze osoby np. jadące autobusami komunikacji miejskiej. Zdarzały się przypadki oblewania wodą jadących ulicą samochodów czy rzucania z dachu na ludzi woreczków foliowych wypełnionych wodą.

Za chuligańskie wybryki grozi grzywna, a nawet kara więzienia. Niedopuszczalne  jest niszczenie  mienia, naruszenie nietykalności cielesnej czy doprowadzenie do uszczerbku na zdrowiu. Może to wiązać się z poważniejszymi konsekwencjami.

Policja zwraca uwagę na to, jak niebezpieczne jest polewanie się wodą w pobliżu ulic lub dróg.  Bardzo często dzieci w czasie zabawy wybiegają na jezdnię, stanowiąc zagrożenie w ruchu drogowym i powodując wypadki.

Śmigusowym zabawom  nie będzie 2 kwietnia  w Bolesławcu sprzyjać pogoda. Synoptycy zapowiadają niskie temperatury, opady deszczu i silny wiatr.

Co sądzicie o tradycji wzajemnego polewania się wodą?