Niezapowiedziane wykopki

Pod koniec prac konserwacyjnych w Leśnym Amfiteatrze dziki dodały swoje trzy grosze.

Leśny amfiteatr (fot. Piotr Koza)

REKLAMA

"Jakieś trzy tygodnie temu nasza ekipa zajeła się konserwacją drewnianych konstrukcji na Leśnym Amfiteatrze." - pisze na profilu facebookowej strony PAROWA Piotr Koza. "Kiedy wydawało się że to koniec prac, niespodziewanie dziki zajęły się pracami terenowymi. Dość dokładnie wyrównały nawierzchnię i przewietrzyły murawę."

Za konserwację drewnianych konstrukcji odpowiadała Grupa Odnowy Wsi. Leśny Amfiteatr został komisyjnie oddany do użytku sześć lat temu, w październiku 2014 roku. Na placu przy świetlicy w Parowej (gmina Osiecznica) wybudowana została scena, dwustanowiskowy grill z zadaszeniem oraz zamontowane zostały ławki na obrzeżach. Wykonawcą była firma Garden-Art z Ołoboku. Najwyraźniej dziki poczuły przypływ artyzmu i chciały dodać coś od siebie temu miejscu.

- Jesteśmy na takich terenach, że dziki są i trzeba się z tym pogodzić.- mówi w rozmowie dla Bolec.Info wójt gminy Osiecznica Waldemar Nalazek. - Ostatnio zaobserwowano ich zwiększoną aktywność na obrzeżach dróg i blisko miejscowości. Teraz teren Leśnego Amfiteatru jest częściowo ogrodzony. Zamierzamy w listopadzie ogrodzić go całkowicie i problem dzików ostatecznie zniknie.

Dziki na szczęście nie trafią pod ostrzał. Są pełnoprawnymi mieszkańcami okolicznych lasów.

- Dziki nie poniosą odpowiedzialności prawnej- zapewnia ze śmiechem wójt. -  Są częścią naszej gminy i należą do obszaru Natura 2000.- dodaje.

(Zdjęcia: Piotr Koza)