Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Bolecnauci alarmują
19 czerwca 2021r. godz. 22:18, odsłon: 9608, Kazimierz Marczewski

Członek Rady Parafialnej w kościele w Gościszowie Waldemar Michnio protestuje i wysyła list do biskupa

Konflikt w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Gościszowie trwa na dobre, kolejne zarzuty.
Tablice upamiętniający zmarłych Niemców i Polaków w Gościszowie
Tablice upamiętniający zmarłych Niemców i Polaków w Gościszowie (fot. Kazimierz Marczewski)

Po opublikowaniu artykułu Biskup Zbigniew Kiernikowski pod presją Rady Parafialnej zmienia decyzję i pozostawia proboszcza w Gościszowie, część mieszkańców oburzona

Zadzwonił do nas Waldemar Michnio członek Rady Parafialnej kościoła pw. Matki Bożej  Częstochowskiej w Gościszowie z prośbą o opublikowanie listu, który przesłał do biskupa Diecezji Zbigniewa Kiernikowskiego.

- Rada Parafialna została wybrana przez ks. Janusza Wilka a nie mieszkańców Gościszowa - mówi Waldemar Micchnio. - Ta rada nie nadaje się do niczego, oni tylko układają się z księdzem. Nic nie robią dla naszego kościoła. Od półtora roku nie działa dzwon, A Pomnik byłego naszego proboszcza mimo, że zmarł ponad dwa lata temu nie jest jeszcze ukończony. Byliśmy w Diecezji Legnickiej i dostaliśmy zapewnienia, ze ks. Janusz Wilk odejdzie z naszej parafii. Według mnie obecny proboszcz podzielił nas jak nikt inny i powinien nas opuścić. - dodaje. Chcieliśmy o kościele w Gościszowie porozmawiać z Przewodniczącym Rady Parafialnej, oni rzucił słuchawką przed postawieniem jakiegokolwiek pytania.

Poniżej publikujemy list Waldemara Michno do biskupa Zbigniewa Kiernikowskiego napisany 26 maja 2021r.

                                                                                                       

  Do Biskupa Diecezji Legnickiej

   Zbigniewa Kiernikowskiego

 

 Jestem mieszkańcem parafii Gościszów, wierzącym praktykującym i członkiem Rady Parafialnej, do której wstępując przysięgałem dbać o dobro KOŚCIOŁA! Opisuję w tym liście wszystkie sytuacje, które były z moim udziałem i księdza Janusza W.- proboszcza parafii w Gościszowie.

Przed wysłaniem tego listu do biskupa trafił on do dziekana dekanatu Nowogrodziec we wrześniu 2020r., który zamiótł sprawę pod dywan.

  Kwiecień 2019r. telefon do księdza Janusza w sprawie pomnika dla zmarłego 2018r. ks. Ryszarda Jerie. Zależało mi, żeby w ustaleniach jak ma wyglądać pomnik udział brała pani Maria – siostra zmarłego księdza, jedno co usłyszałem to brak zainteresowania i zbywanie, że nie ma pośpiechu i taki za 10 tys.zł w zupełności wystarczy. Nikt się jeszcze nie spotkał, nie zebrano ani grosza a tu ile wystarczy!!! Zapytałem w takim razie co z resztą pieniędzy, bo wiem ile się zbierze idąc przez wioskę.

Brałem wcześniej udział w takich sprawach (między innymi droga wokół kościoła). Została zrobiona moimi rękoma i wiedziałem już z góry, że to będzie kwota ok.20 tys.zł. Nie pomyliłem się, zebrano ponad 18 tys.zł + prawie 3 tys.zł z mszy pogrzebowej (które ksiądz Janusz powiedział, że przeznaczy na msze gregoriańskie) i Mściszów też zbierał to wyszło grubo ponad 20 tys.zł. Na pytanie co z reszty pieniędzy jeśli zostaną usłyszałem w telefonie, że „resztę się rozdysponuje, że nie ma problemu”.

Poczułem się jak bym dostał dosłownie w gębę. Chęć przywłaszczenia pieniędzy przez ks. Janusza była obrzydliwa. Interesy robić na zmarłym księdzu, POGRATULOWAĆ. Już wtedy na 100% wiedziałem, że z tego księdza nic dobrego nie będzie i z pomnikiem będą problemy. Mam 44 lata, jestem prostym człowiekiem, nie bardzo wykształconym, ale GŁUPI NIE JESTEM jak się ks. Januszowi wydaje. Zresztą takie zdanie ma o całej wiosce.

W maju 2019 r. ks. Janusz spotkał się z rodziną, od pani Marii dowiedziałem się, że wszystko jest dogadane. No to super! Myślałem, że moja rola się skończyła, że sprawa pójdzie do przodu i pomnik niedługo będzie gotowy.

W lipcu zaszedłem do zakrystii, zbliżała się 1 rocznica śmierci ks. Ryszarda, a tu w sprawie pomnika nic się nie dzieje. Zapytałem co z pomnikiem, niedługo rocznica, a pomnika nie ma to wstyd. Ksiądz powiedział, że nie ma projektu. Na to ja odpowiedziałem, że jak  nie ma projektu jak projekt jest, bo początkiem czerwca 2019 r. dostałem go na e-maila od pani Marii, czyli projekt był. Ksiądz odpowiedział, że jest, ale to już nie zdążymy. Zapytałem czy może jakieś  pieniądze pożyczyć, żeby to ruszyło, nie nie trzeba. Bo ludzie dadzą. Czy coś pomóc, nie nie trzeba.

Zapytałem, to  w 1 rocznicę będziemy stać przy skrzynce, ksiądz odpowiedział, tak będziemy stać przy skrzynce. Poczułem się oszukany.  Już wtedy mówiłem pani Marii że z tego nic nie będzie, żeby sprawę wziąć w swoje ręce.

Po jakimś czasie ksiądz ogłosił na ogłoszeniach, że pomnik zrobimy na 1 listopada 2019 r. Wiedziałem, że to nieprawda. POMNIKA NIE BYŁO NA 1 LISTOPADA 2019R. NIESTETY! Razem z żoną odmalowaliśmy skrzynkę, krzyż, zadbaliśmy jak za swojego, żeby to jakoś wyglądało.

W październiku 2019r. na pierwszym spotkaniu rady parafialnej, było jak dla mnie o sprawach beznadziejnych, bo i tak do tej pory nic przy kościele nie zostało zrobione – POZA PLEBANIĄ. Pod koniec spotkania padło, że jeszcze pomnik ks. Ryszarda. Był to początek października sobota, osobiście pociągnąłem temat, bo chodziło o wylanie fundamentu. Pobrałem nr tel od czterech panów z rady i w następną sobotę  mieliśmy lać fundament.

Posiadałem nr do kamieniarza, zadzwoniłem więc i zapytałem. Odpowiedział, że od maja 2019 r. do teraz ks. Janusz się nie interesował , że na 1 listopada już nie da radę, bo nie jest przygotowane i ma inne prace poustalane. W jeden dzień po tym dzwonił do mnie ks. Janusz i oznajmił, że fundamentu nie będziemy lać. Zdziwiony nie byłem, rozmowa dla mnie była żenująca. O tym już wiedziałem. Musiałem wszystkich obdzwonić i powiedzieć, że fundamentu nie lejemy. Pytali, dlaczego? Odpowiedziałem, że nic nie jest z pomnikiem przygotowane i na 1 listopada nie będzie.

Czas płynął dalej!

Na początku 2020 roku pan sołtys wsi Gościszów nie patrząc na księdza sam zorganizował ekipę i wylali fundament. Oczywiści nie obyło się bez zdjęć, które zamieścił na facebooku - robił je ks.Janusz . Jeżdżenie na urlopy, robienie zdjęć i wstawianie na Facebooka – przecież to najlepiej mu wychodzi.

W styczniu 2020r. odbyło się krótkie spotkanie Rady Parafialnej z udziałem sołtysa w kościele na prośbę księdza w sprawie spotkania opłatkowego, który prosił, żeby pomóc w organizacji. Na koniec zebrania zapytałem, czy może ksiądz  mógłby ogłaszać, żeby rodziny sprzątające kościół, sprzątały również na grobie ks.Ryszarda. Dla mojej rodziny jest to normalne i w innych parafiach tak to się odbywa, jak trzeba, żeby dołączył jedną rodzinę więcej do sprzątania.

Ksiądz kiwał głową na tak, że dobrze, że tak będzie. Niestety tylko przed ludźmi, bo po paru dniach, przychodząc po kolędzie oznajmił mojej żonie, że on nie może ludziom takiego czegoś powiedzieć. To kto to ma ludziom ogłosić, żeby dbali o grób  zmarłego proboszcza? Czy to księdzu nie powinno zależeć, żeby na grobie zmarłego księdza był porządek? Na koniec kolędy nie pytając stwierdza,że może by pani jak by była potrzeba, to coś ugotowała. Żona odpowiedziała, że nie.

Bezczelność bezgraniczna zwykłe chamstwo. Kościół nie ważny, pomnik nie ważny, ale by się coś dobrego zjadło. Czas mijał i w czerwcu 2020 r. nareszcie zjawili się kamieniarze. Postawili coś co stoi do dziś. Od maja 2019r. do czerwca 2020r. - 13 miesięcy, ludzie dwa razy szybciej domy budują. Ku zdziwieniu boki pomnika są zupełnie inne jak te w ustaleniach. Ks. Janusz pokazywał projekt na zebraniu rady i to miało być coś zupełnie innego. Boki miały być gładkie z rzeźbieniami w piaskowcu co też głosił na ogłoszeniach, że to będą robić ARTYŚCI – RZEŹBIARZE, że to będzie coś nietuzinkowego, a mamy boki o wzorze zwykłego ogrodzenia.

Dlaczego to zostało zmienione, dlaczego z nikim ksiądz nie porozmawiał, tylko sam tak zdecydował. Jest to pomnik dla naszego proboszcza i za nasze wioskowe pieniądze. Miało być coś ponadczasowego, wzór boków jest beznadziejny. Ksiądz głosił, że pomnik będzie zagruntowany specjalnym środkiem,  oczywiście zagruntowali świeżo umyty pomnik (mokry) środkiem gruntującym do suchych powierzchni (wszystko widać na zdjęciach na Facebooku) i już zzieleniał.

Dlaczego to wszystko tak długo trwa, ciągnie się miesiącami? Za co ta pogarda? Ks. Janusz gdy byłem u niego 30 sierpnia 2020 r. zapytałem znowu o pomnik – dostał nerwicy. Zapytał, co to jest, że ten pomnik jest taki ważny​. Odpowiedziałem, że ks. Ryszard był moim proboszczem i moim przyjacielem, że to dawno powinno być skończone. Bronił się, że jest koronawirus, że firmy nie pracują, a ja wiem, że firmy pracują. Od maja 2019 do marca 2020 wirusa nie było i do lutego nic poza fundamentem nie powstało i to z inicjatywy sołtysa i ludzi, bo nie ks. Janusza.

 Znałem też osobiście ks. Romualda Glapę z Żeliszowa, zmarł 19 maja 2020r.  Pomnik  już dawno stoi. Znajoma powiedziała- „ks. Romuald już na nas ze zdjęcia patrzy”. Zrobiło nam się przykro, u nas końca nie widać, a to co jest to nie ma z czego się cieszyć. W Żeliszowie koronawirus, czas i wykonawcy jakoś nie byli przeszkodą.

Od czerwca 2020 r.  ks. Janusz głosił  na ogłoszeniach, żeby nie stawiać kwiatów, bo kwiaty powodują korazję kamienia. Nie wiem skąd zaciągnął taką wiedzę, że kamień koroduje od kwiatów. Może lepiej  jak by powiedział ludziom wprost, żeby nie dbać o pomnik – tak to zostało odebrane. Nikt też nie stawiał kwiatów w tych kamiennych donicach, tylko w plastikowych i to z boku pomnika,  jak ma się jedno do drugiego, skąd ta wizja? Dlaczego nie dąży do zakończenia i jak kwiaty mogą szkodzić pomnikowi?

 Za życia ks. Ryszard jak był już w Legnicy ks. Janusz głosił na ogłoszeniach, że po poprzedniku brudno, że znaleziska pod meblami, że myszy. Zdjęcia wstawiał na Facebooka zrobił to celowo, żeby go upokorzyć. Długo nie trzeba było czekać u ks. Janusza wokół plebanii bałagan cały rok. Ogrody przez cały rok niekoszone, trawa po pas, chwasty po parapet.

Jak to jest, że ksiądz na księdza takie rzeczy głosi, a za niedługi czas ma bałagan i nic nie robi? Ksiądz Ryszard o tym wszystkim wiedział, było mu przykro, osobiście z nim o tym rozmawiałem, będąc w Legnicy. Czy te i wiele innych rzecz nie powinny zostać za drzwiami plebanii? Ksiądz na księdza przed ludźmi!!! Zwykłe chamstwo! Czy przykro mi, że to opisałem? Nie! Ale przykro, że to wszystko się niedobrze dzieje. Nam potrzebny jest ksiądz gospodarz, który nie boi się rąk pobrudzić, dla którego na 1 miejscu będzie kościół, a nie plebania na wysoki standard. Z tego nic tu nie będzie. Ja osobiście ile razy próbowałem ruszyć coś z pomnikiem zostawałem odsyłany z przysłowiowym kwitkiem.

30 sierpnia byłem w zakrystii  porozmawiać na temat pomnika, na koniec rozmowy ks. Janusz powiedział trzymając swój telefon mi przed oczami, że rodzina jest zadowolona, że może mi to odtworzyć. On ma całą rozmowę nagraną. To u ks. Janusza rozmowy telefoniczne są nagrywane? POGRATULOWAĆ!

Ksiądz, który wychodzi na mszę i zamiast złożonych rąk niesie tableta, pytam się to do tableta mamy się modlić? Podczas adoracji przerzuca strony w tablecie trzymając go na klęczniku, to tak ma wyglądać adoracja?

Ksiądz Janusz trzyma wszystko w swoich rękach razem z pieniędzmi. To on wie jak to ma wyglądać, on to zaprojektował, niech skończy – co zaczął.

Do dnia dzisiejszego pomnik stoi nieskończony. Po pieniądzach ani śladu! Moja rodzina przestała chodzić do kościoła w Gościszowie, chociaż byliśmy czynnymi uczestnikami wspólnoty kościoła. Mamy dosyć słuchania księdza krętactw i kłamstw.  Prosimy o zmianę na normalnego księdza, dla którego kościół i wiara stoi ponad pieniędzmi!

Waldemar Michnio

Członek Rady Parafialnej w kościele w Gościszowie Waldemar Michnio protestuje i wysyła list do biskupa

~~Bordowa Smagliczka niezalogowany
24 czerwca 2021r. o 10:51
~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
a co dziecko jest winne
Niczemu nie jest winne. I dlatego jak poprosi o Chrzest, kiedy do tego dojrzeje, to go otrzyma. Póki ono nie jest świadome, to dojrzałością niestety muszą się wykazać rodzice, z czym niestety czasem jest problem. Tak, to nie jest wina dziecka, że urodziło sie akurat w takiej rodzinie. Niestety ten świat nie jest idealny. Ale to głównie dzięki nam. Bardzo lubimy sobie komplikować życie, zamiast korzystać z prostej instrukcji jak żyć, którą mamy w przykazaniach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Bordowa Smagliczka niezalogowany
24 czerwca 2021r. o 11:00
~~Aaa napisał(a): Napisałe że z kościołem łączy cie tylko chrzest a cały czas ich tłumaczysz.

Tak, Chrzest z wszystkimi jego konsekwencjami. I właśnie o to chodzi że dla ciebie Chrzest to jakieś tam polanie wodą, czy posmarowanie olejami, ku uciesze gawiedzi. I tylko tyle.
Dla mnie Chrzest jest Sakramentem ŚWIĘTYM, który rzutuje na całe moje życie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ceglasta Kosodrzewina niezalogowany
24 czerwca 2021r. o 12:59
~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Bordowa Smagliczka napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Tu się mylisz są parafie gdzie ksiądz chsci dzieci wszystkie jednakowo i wcześniej za tamtego księdza też tak było nie ważne było czy rodzice mają ślub czy nie

Jeśli rodzice żyją bez ślubu, to jak mają wychowywać dziecko w duchu wiary katolickiej? Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie?
Moim zdaniem takie dziecko nie powinno być chrzczone ani na Mszy ani po, ponieważ podczas takiego Chrztu dochodzi do składania fałszywej przysięgi.
a co dziecko jest winne dobrze ze wogule chcą ochscic jedź do franciszkanów do Lwówka oni ci powiedzą na ten temat często na kazaniu to co mają się dziecka pozbyć ?Dziecko to dar Boży i nieważne czy ma rodziców pijaków ,narkomanów, czy rodzice mają ślub czy nie czy matka jest prostytutka itp każde dziecko jest rown w obliczu Boga ,inni wychowują dzieci wierzę chodzą do kościoła naciskają czasami do przesady a gdy dorasta zmienia się o 180 stopni buntuje się rodzice nie mogą sobie poradzic,ja nie mówię że nie trzeba uczęszczać do kościoła i chodzić na msze, trzeba się modlić i wierzyć ale nie do przesady Bóg jest wszędzie i można wszędzie się modlic

Bóg Bóg Bóg... każde dziecko powinno być równe również w obliczu ludzi...! dlaczego mamy nierówne szanse?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Bordowa Smagliczka niezalogowany
24 czerwca 2021r. o 13:45
~~Ceglasta Kosodrzewina napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Bordowa Smagliczka napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Tu się mylisz są parafie gdzie ksiądz chsci dzieci wszystkie jednakowo i wcześniej za tamtego księdza też tak było nie ważne było czy rodzice mają ślub czy nie

Jeśli rodzice żyją bez ślubu, to jak mają wychowywać dziecko w duchu wiary katolickiej? Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie?
Moim zdaniem takie dziecko nie powinno być chrzczone ani na Mszy ani po, ponieważ podczas takiego Chrztu dochodzi do składania fałszywej przysięgi.
a co dziecko jest winne dobrze ze wogule chcą ochscic jedź do franciszkanów do Lwówka oni ci powiedzą na ten temat często na kazaniu to co mają się dziecka pozbyć ?Dziecko to dar Boży i nieważne czy ma rodziców pijaków ,narkomanów, czy rodzice mają ślub czy nie czy matka jest prostytutka itp każde dziecko jest rown w obliczu Boga ,inni wychowują dzieci wierzę chodzą do kościoła naciskają czasami do przesady a gdy dorasta zmienia się o 180 stopni buntuje się rodzice nie mogą sobie poradzic,ja nie mówię że nie trzeba uczęszczać do kościoła i chodzić na msze, trzeba się modlić i wierzyć ale nie do przesady Bóg jest wszędzie i można wszędzie się modlic

Bóg Bóg Bóg... każde dziecko powinno być równe również w obliczu ludzi...! dlaczego mamy nierówne szanse?

Bo równość wymyślił Lenin i mu podobni. Jest to abstrakt nie do spełnienia. Próby jego realizacji zawsze kończą się jeśli nie tragicznie, to komicznie. Tak, jesteśmy równi wobec Boga, ale każdemu z nas co innego sądzone i co innego ma każdy z nas do zrobienia. Jeden się rodzi w rodzinie bogaczy, drugi w patologii. Tan pierwszy może się stoczyć a drugi wyjść na wyżyny. Wszystko w naszych rękach i w Bożej Opatrzności.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Czarnofioletowy Szafirek niezalogowany
24 czerwca 2021r. o 16:50
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Rudożółta Naparstnica napisał(a):
Tu się mylisz są parafie gdzie ksiądz chsci dzieci wszystkie jednakowo i wcześniej za tamtego księdza też tak było nie ważne było czy rodzice mają ślub czy nie

Jeśli rodzice żyją bez ślubu, to jak mają wychowywać dziecko w duchu wiary katolickiej? Możesz mi odpowiedzieć na to pytanie?
Moim zdaniem takie dziecko nie powinno być chrzczone ani na Mszy ani po, ponieważ podczas takiego Chrztu dochodzi do składania fałszywej przysięgi.
........No cóż nie masz racji no my akurat chodziliśmy do kościoła co niedzieli .Nie mogliśmy przystępować do komunii św ale modliłam się codziennie z dziećmi i nasze dzieci chodzile na religię. Pracowaliśmy przy kościele i pomagałeś my księdzu może nawet lepiej niżeli inni .Potem synowie byli ministrantami a kiedy wzięliśmy ślub kościelny to to córka była ochrzczona w czasie mszy św. Nasze dzieci wychowalismy po katolicku ..Ale nigdy nie mieliśmy jakiś ale. Po prostu przyjęliśmy tak jak było. Nie jest lekko żyć bez komunii św. My bardzo cierpielismy ze nie możemy ale takie jest prawo ..I doczekaliśmy się normalności.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Bordowa Smagliczka niezalogowany
25 czerwca 2021r. o 10:05
~~Czarnofioletowy Szafirek napisał(a):
........No cóż nie masz racji no my akurat chodziliśmy do kościoła co niedzieli .Nie mogliśmy przystępować do komunii św ale modliłam się codziennie z dziećmi i nasze dzieci chodzile na religię. Pracowaliśmy przy kościele i pomagałeś my księdzu może nawet lepiej niżeli inni .Potem synowie byli ministrantami a kiedy wzięliśmy ślub kościelny to to córka była ochrzczona w czasie mszy św. Nasze dzieci wychowalismy po katolicku ..Ale nigdy nie mieliśmy jakiś ale. Po prostu przyjęliśmy tak jak było. Nie jest lekko żyć bez komunii św. My bardzo cierpielismy ze nie możemy ale takie jest prawo ..I doczekaliśmy się normalności.

Bardzo się cieszę, że nie mam racji. Gratuluję, że potrafiliście wyjść z trudnego położenia, w którym się znaleźliście. Oby więcej takich świadomych katolików.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Janusz S niezalogowany
25 czerwca 2021r. o 18:08
Pozdrawiam księdza bardzo serdecznie, kolega
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Czarnofioletowy Szafirek niezalogowany
25 czerwca 2021r. o 18:10
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):
Ktoś napisał: ~~Czarnofioletowy Szafirek napisał(a):
........No cóż nie masz racji no my akurat chodziliśmy do kościoła co niedzieli .Nie mogliśmy przystępować do komunii św ale modliłam się codziennie z dziećmi i nasze dzieci chodzile na religię. Pracowaliśmy przy kościele i pomagałeś my księdzu może nawet lepiej niżeli inni .Potem synowie byli ministrantami a kiedy wzięliśmy ślub kościelny to to córka była ochrzczona w czasie mszy św. Nasze dzieci wychowalismy po katolicku ..Ale nigdy nie mieliśmy jakiś ale. Po prostu przyjęliśmy tak jak było. Nie jest lekko żyć bez komunii św. My bardzo cierpielismy ze nie możemy ale takie jest prawo ..I doczekaliśmy się normalności.

Bardzo się cieszę, że nie mam racji. Gratuluję, że potrafiliście wyjść z trudnego położenia, w którym się znaleźliście. Oby więcej takich świadomych katolików.

Bardzo dziękuję. Tak my potrafilismy tylko czemu inni sami odchodzą od Boga a winią wszystkich dokoła siebie razem z księżmi. My byliśmy pokorni i to był nasz grzech .Mam nadzieje że Pan Bóg nam kiedyś wybaczy ... Pozdrawiam .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).