Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Manilift zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Okruszki Historii
13 listopada 2021r. godz. 20:16, odsłon: 3649, Dariusz Gołębiewski

Okruszki Historii: Studzianka - ostatnia pozostałość zagadkowej osady

Dzisiejszego wieczoru, wyjątkowo o późniejszej porze, poznamy zagadkowe miejsce w sercu Borów Dolnośląskich.
Przystanek kolejowy PKP Studzianka
Przystanek kolejowy PKP Studzianka (fot. Bolec.Info)
REKLAMA
Villaro zaprasza

Studzianka, z niemieckiego Armadebrunn, jest dosyć tajemniczym i zagadkowym miejscem. Ta niewielka osada znajdowała się niegdyś w lasach na północny zachód od Wierzbowej, z dala od wszystkich głównych szlaków i dróg. Była bardzo spokojnym miejscem, w którym czas płynął wyjątkowo wolno. Miejscowość znajdowała się tuż przy granicy powiatów bolesławieckiego i szprotawskiego, przynależąc do drugiego z nich. Podróżny idący z północy, a chcący unikać głównych szlaków w drodze do Bolesławca, mógł kierować się leśnymi drogami, które przechodziły przez tę wieś. Spokój Studzianki został tylko nieznacznie zakłócony w 1875 roku, gdy około dwa kilometry na południe od wsi poprowadzono linię kolejową z Miłkowic do Żar, budując jednocześnie przystanek kolejowy o nazwie Armadebrunn. Co ciekawe, tereny na których ten przystanek powstał, były własnością bolesławieckiego magistratu i przynależały do naszego powiatu. Dwa kilometry to wystarczająca odległość, aby pociągi nie zaburzały spokoju mieszkańców Studzianki, ale jednocześnie była ona na tyle mała, aby znacząco poprawić ich mobilność. 

W 1927 roku w Studziance, wciąż będącej małą wioską w głębi lasu, działało siedem prywatnych przedsiębiorstw. Szczęśliwie dla nas możemy poznać nazwiska osób, które wówczas prowadziły tam swoje lokalne interesy. Oto i one:

- Gustav Falke, przedstawiciel handlowy,

Hermann Feige, właściciel gospody,

Marta Liebig, sprzedawczyni mąki,

Paul Nothmik, handlarz cygarami,

- Gustav Thomers, mistrz szewski,

Franz Wyhnalek, właściciel sklepu galanteryjnego,

Arthur Zillich, mistrz krawiecki.

Jak widać, w Studziance można było dobrze się ubrać, kupić mąkę na pieczywo, zjeść coś w gospodzie, a nawet zapalić cygaro i udać się do szewca. W razie potrzeby mieszkańcy mogli udać się na stację kolejową i pojechać do większych miejscowości, aby tam zaopatrzyć się w niezbędne wiktuały. Studzianianie podlegali pod pocztę w Wierzbowej, która musiała regularnie doręczać im przesyłki, jeżeli takie do nich adresowano. Ich mały świat został zniszczony w lutym 1945 roku, gdy cały nasz region zajęła Armia Czerwona. Miejscowość opustoszała, a w lasach w pobliżu Studzianki Sowieci zorganizowali sobie poligon wojskowy. Niewielka wieś uległa całkowitej anihilacji i do dziś przetrwały z niej tylko resztki... oraz przystanek kolejowy. W czasach zimnej wojny wykorzystywany przez Sowietów, obecnie jest przystankiem na żądanie, obsługiwanym przez Koleje Dolnośląskie i chętnie odwiedzanym przez grzybiarzy - oraz poszukiwaczy wyjątkowych historii. 

Źródła:

- Amtliches Landes-Adressbuch der Provinz Niederschlesien für Industrie, Handel, Gewerbe 1927, Breslau 1927.

- E. Dewitz, Geschichte des Kreises Bunzlau, Bunzlau 1885.

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Bolec.Info - zdjęcie

Okruszki Historii: Studzianka - ostatnia pozostałość zagadkowej osady

~~Paliowa Języczka niezalogowany
14 listopada 2021r. o 5:27
Z tekstu wynika nie wiele
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Malkon niezalogowany
14 listopada 2021r. o 8:46
Tereny , na których osiedliliśmy się w 1945 roku, w dalszym ciągu kryją wiele tajemnic. Bezpośrednio p zakończeniu II Wojny Światowej łatwiej było wiele rzeczy wyjaśnić i utrwalić choćby w formie dokumentacji fotograficznej czy filmowej. Jednakże były takie czasy jakie były i dzisiaj po blisko osiemdziesięciu latach od zakończenia wojny trudno jest wiele rzeczy odtworzyć, tym bardziej, że przyroda, bez pytania o czyjąkolwiek zgodę zakrywa ślady historii. Dla przykładu, kto dzisiaj jest w stanie cokolwiek powiedzieć na temat nieukończonego osiedla domków jednorodzinnych w lesie za Oleszną Starą. Mogły to być domki dla pracowników leśnych i ich rodzin lub dla rodzin żołnierzy Wermachtu - w pobliżu liczne poligony. Jeszcze dwadzieścia lat temu wystawały z ziemi piwnice tych domków, które były miejscem podrzucania śmieci w tym i padliny przez okolicznych mieszkańców. Bywało, że ukrywano tam łupy pochodzące z przestępstw.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Lazurowy Nawłoć niezalogowany
14 listopada 2021r. o 20:39
W 1998 budynki stacji jeszcze stały.
Tu ciekawiej piórem a nie fochem pisane:
https://www.lenartpawel.pl/studzianka-duchy-przeszlosci-w-kulcie-lasu.html
Tu dla leniuszków:
https://sciezkawbok.wordpress.com/2015/10/19/studzianka-armadebrunn-zn/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Paweł Lenart niezalogowany
23 listopada 2021r. o 12:04
@Lazurowy Nawłoć - bardzo dziękuję za podlinkowanie do mojego wpisu na blogu. Tak się składa, że 11 listopada odwiedziłem z kolegą Studziankę jeszcze raz, łącznie z dawnym Armadebrunn, a wyprawę rozpoczęliśmy od Szlaku Borowika w Wierzbowej. Z wycieczki tej sporządziłem bogatą relację. Zapraszam do lektury i serdecznie pozdrawiam. ;-) https://www.lenartpawel.pl/szlakiem-borowika-do-armadebrunn-studzianki.html

Tu ciekawiej piórem a nie fochem pisane:
https://www.lenartpawel.pl/studzianka-duchy-przeszlosci-w-kulcie-lasu.html
Tu dla leniuszków:
https://sciezkawbok.wordpress.com/2015/10/19/studzianka-armadebrunn-zn/
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Jasnopopielaty Bodziszek niezalogowany
23 listopada 2021r. o 12:28
W Wierzbowej można kupić flaszkę i się up.....ć na Studziance .Dużo grzybów i jagód .
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Szarozielony Wrzosiec niezalogowany
23 listopada 2021r. o 17:52
Ale masz myślenie Bodziszek... Kupić flaszkę i się nachlać. Burak pastewny myśli rozsądniej...

~~Jasnopopielaty Bodziszek napisał(a): W Wierzbowej można kupić flaszkę i się up.....ć na Studziance .Dużo grzybów i jagód .

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Fioletowy Eukomis niezalogowany
23 listopada 2021r. o 18:08
DLACZEGO SIEDZĄ W ARESZCIE PATRIOCI ZA SPALENIE KOPII TRAKTATÓW KALISKICH, A DLACZEGO NIE SIEDZI NERGAL,KTÓRY PORWAŁ I ZDEPTAŁ BIBLIĘ??????????


https://pl.wikipedia.org/wiki/Statut_kaliski


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Zapraszamy