Dotkliwa porażka siatkarzy BTS Elektros, prezes Jacek Łuczkowski zatroskany, obrazu gry nie był w stanie zmienić nawet Optyk Hilary

Kibice nie spodziewali się takiego wyniku i słabej gry siatkarzy, dopingowani swoich ulubieńców ale nic z tego nie wychodziło.

Pierwszy dd lewej Roman Nawrocki MVP meczu BTS Elektros i LZS Średzianin Środa Śląśka s Bolesławiec; (fot. Kazimierz Marczewski)

W sobotni wieczór w sali gimnastycznej przy ulicy Jana Pawła II w meczu o mistrzostwo III ligi siatkarze BTS Elektros spotkali się z drużyną LZS Średzianin ze Środy Śląśkiej. Liczna grupa kibiców ze zdziwieniem przecierała oczy. Ich ulubieńcy grali jak nowicjusze i przegrali mecz o mistrzostwo III ligi 0;3( 19:25, 18:25, 18:25). Drużyna LZS Średzianin Środa Śląska była w każdym elemencie gry siatkarskiej lepsza od gospodarzy.

Atak, blok i serwis był zdecydowaną domeną gości. Zawodnikom BTS Elektros nic nie wychodziło. Tylko w pierwszym secie nawiązali kontakt z drużyną ze Środy Śląskiej. Nie pomogły liczne zmiany w zespole i gra w III secie trenera Roberta Walkowiaka. Przewaga gości nie podlegała dyskusji. Ich zawodnik Roman Nawrocki, kapitan drużyny został MVP spotkania. Prezes Jacek Łuczkowski w czasie meczu i po był bardzo zatroskany.

Na usprawiedliwieniem słabszej gry można dodać, że w drużynie BTS Elektros nie wystąpili dwaj podstawowi zawodnicy: kapitan  Paweł Kozłowski - kontuzja oraz atakujący Rafał Wójtowicz, który jest żołnierzem i dostał rozkaz wyjazdu na granicę białoruską.

Zauważyliśmy,że prezes Jacek Łuczkowski mecz oglądał razem ze sponsorem klubu Optykiem Hilarym..Obrazu gry nie mógł w tym dniu zmieć nawet słynny bolesławiecki Optyk.

Kibice mają nadzieję, że już w następnym spotkaniu siatkarze się zrehabilitują.Poniżej aktualna tabela:

Zatroskany prezes Jacek Łuczkowski