Wspomniany e-mail został przesłany przez GIOŚ do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu. Dane ich autorów, pochodzących z różnych regionów Dolnego Śląska, w tym z Bolesławca, nie zostały przy tym poddane anonimizacji. Chodzi nie tylko o imiona i nazwiska, ale też o ich numery telefonów, adresy mejlowe i miejsca zamieszkania. W rezultacie łatwo można sprawdzić, kto wysuwał oskarżenia wobec WIOŚ oraz konkretnych firm, podejrzewanych przez skarżących o zatruwanie Odry oraz innych dolnośląskich rzek. Tego samego e-maila otrzymali także sami skarżący, przez co każdy z nich uzyskał dostęp do kompletu danych osobowych wszystkich pozostałych.
Niektórzy z nich, w tym wędkarz z Bolesławca, opisywali swoje podejrzenia wobec firm działających w ich regionach, które mogą odpowiadać za zanieczyszczanie kolejnych rzek. Bolesławianin zarzucił jednemu z miejscowych przedsiębiorstw, że w swojej działalności może wykorzystywać rtęć i mezytylen.
Do sprawy z pewnością wrócimy.
~~Dyrektor zoo napisał(a): Jawnie donosić, a nie z partyzanta.
~~frga napisał(a): Czy komp byl zabezpieczony slynnym haslem Ryżego?A ja bym tym wszystkim rządzącym i jego pisowskim zapleczem,ryje zamoczyć w Odrze.Nie szczekalli by tak ochoczo
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).