Absolwenci Technikum Górnictwa Rud Ministerstwa Przemysłu Ciężkiego z Bolesławca spotkali się po 57 latach i sprawdzili listę obecności. Na 48 absolwentów, którzy ukończyli szkołę w 1966 roku obecnych było 13, nieobecnych - 35. Wielu odeszło na wieczną szychtę.
Po 57 latach spotkali się ponownie, większość z nich pracowała w górnictwie, w kopalni miedzi Zakładów Górniczych "Konrad" w Iwinach, niektórzy w innych kopalniach, a także w innych zawodach. Historia tych absolwentów najlepiej pokazuje jak toczy się los człowieka.
Ich cykliczne spotkania od 57 lat, razem w byłymi nauczycielami, dowodzą tego, że to jest jedna bolesławiecka, górnicza rodzina, która wie co to przyjaźń i solidarność. Cechy te wpisane są na zawsze w ich życie.
Czas robi swoje, dlatego z roku na rok jest ich coraz mniej. Cieszy jednak fakt, że tak jak za młodu, są zawsze razem i pragną spotykać się, i mówić o swoich troskach, problemach i przeżyciach. Niezależnie od tego co robili i co robią, zawsze byli prawdziwymi górnikami i kochali swój zawód. Spotkanie zawsze rozpoczynają odśpiewaniem górniczego hymnu, zaczynającego się od słów: Niech żyje nam górniczy stan!
- To kolejne spotkanie, to dla mnie wielkie przeżycie - mówi uczeń Piot Hetel, przewodniczący klas wybrany na tę funkcję w 1965 roku. - Dzisiaj razem z nami był nasz kolega, który specjalnie na to spotkanie przyleciał do nas z Kanady. Już przygotowujemy się do spotkania jubileuszowego po 60 latach od ukończenia.
Uczniowie jednej klas w roku 1966 po ukończeniu miesięcznej praktyki zawodowej, tuż przed egzaminem zawodowym.
~~Oszukany emeryt napisał(a): Taki jeden pracował na miedzi ,a teraz puszki po śmietnikach zbiera.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).