W miejscowości Witków, w gminie Chojnów, doszło do dramatycznego wydarzenia. Lis, zwierzę często spotykane na obrzeżach miast został znaleziony z licznymi ranami postrzałowymi, a w jego ciele stwierdzono obecność kilkunastu śrutów. Dodatkowo, lisek miał połamane dwie nogi, co zdecydowanie wykluczyło możliwość, żeby było to skutkiem wypadku komunikacyjnego.
W obliczu tego aktu bezmyślnej przemocy, nie brakowało osób, które zauważyły rannego liska i nie przeszły obok niego obojętnie. Dzięki ich szybkiej interwencji i natychmiastowemu powiadomieniu policji, zwierzę otrzymało niezbędną pomoc od Klekusiowa. Jest to zdecydowanie dowód na to, że wśród nas są ludzie pełni wrażliwości i gotowi do działania w potrzebie.
Warto podkreślić ogromną wdzięczność społeczności dla tych, którzy zaangażowali się w pomoc rannemu liskowi. To właśnie dzięki ich zaangażowaniu, lisek ma szansę na przeżycie i powrót do zdrowia. To również pokazuje, jak ważne jest zgłaszanie wszelkich przypadków okrucieństwa wobec zwierząt oraz jak każdy z nas może przyczynić się do ochrony i wsparcia tych, którzy sami nie mogą prosić o pomoc.
O bestialskim czynie poinformowało Klekusiowo na swoim Facebooku:
Apelujemy o czujność i wrażliwość na krzywdę zwierząt oraz zachęcamy do zgłaszania wszelkich przypadków przemocy wobec nich. Każde życie, bez względu na to, czy jest ludzkie czy zwierzęce, jest cenne i zasługuje na szacunek. Warto pamiętać o tym i działać z empatią i zrozumieniem wobec wszystkich istnień.
~~Złocista Mięta napisał(a):Ktoś napisał: ~~Srebrnoszara Irezyna napisał(a): . No tak - bo myśliwi nie strzelają, bo kłusownicy nie kłusują, bo psy nie zagryzają - faktycznie, durnota w czystej postaci..
Ktoś napisał: ~~Srebrnoszara Irezyna napisał(a): ~~Ciemnogranatowy Rozwar napisał(a): Dzięki lisom nie ma dzisiaj w polach zajęcy, bażantów , kuropatw . Zaczęto im podawać szczepionki, populacja się bardzo zwiększyła i lisy wytępiły wszelkie zwierzęta i ptactwo . Tego ekoterroryści nie widzą. Wielkie mi halo nad lisem których każdego dnia rozjechanych przez samochody , pełno na drogach. Durnota ludzka nie zna granic.
. No tak - bo myśliwi nie strzelają, bo kłusownicy nie kłusują, bo psy nie zagryzają - faktycznie, durnota w czystej postaci..
Zg
Myśliwi nie strzelają, bo nie ma do czego, kłusownicy nie łapią, bo nie ma co, a psy są teraz takie, że śpią na kanapach i w łóżkach takich ekoporąbańców jak ty.
Nie ma do czego? - od kiedy? kłusowników nie ma, bo nie ma zwierzyny? psy myśliwskie zmieniły zainteresowania?
IGNORANT totalny - ciekawe, że rąbią wszystko bez wyjątku co się rusza .
~~Jasnoszara Dynia napisał(a):Ktoś napisał: ~~Złocista Mięta napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Srebrnoszara Irezyna napisał(a): . No tak - bo myśliwi nie strzelają, bo kłusownicy nie kłusują, bo psy nie zagryzają - faktycznie, durnota w czystej postaci..
Ktoś napisał: ~~Srebrnoszara Irezyna napisał(a): ~~Ciemnogranatowy Rozwar napisał(a): Dzięki lisom nie ma dzisiaj w polach zajęcy, bażantów , kuropatw . Zaczęto im podawać szczepionki, populacja się bardzo zwiększyła i lisy wytępiły wszelkie zwierzęta i ptactwo . Tego ekoterroryści nie widzą. Wielkie mi halo nad lisem których każdego dnia rozjechanych przez samochody , pełno na drogach. Durnota ludzka nie zna granic.
. No tak - bo myśliwi nie strzelają, bo kłusownicy nie kłusują, bo psy nie zagryzają - faktycznie, durnota w czystej postaci..
Zg
Myśliwi nie strzelają, bo nie ma do czego, kłusownicy nie łapią, bo nie ma co, a psy są teraz takie, że śpią na kanapach i w łóżkach takich ekoporąbańców jak ty.
Nie ma do czego? - od kiedy? kłusowników nie ma, bo nie ma zwierzyny? psy myśliwskie zmieniły zainteresowania?
IGNORANT totalny - ciekawe, że rąbią wszystko bez wyjątku co się rusza .
Ciebie też wyrąbali? Dobrze było?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).