Nie tak dawno, czując się wobec nich bezradna, poprosiłam o wizytę miejscowego lekarza, który prowadzi prywatną praktykę w moim miasteczku. Niestety odmówił mi pomocy, zaproponował bym udała się do szpitala, gdzie z pewnością mi pomogą. Ponieważ była późna godzina, a złe samopoczucie się nasilało, zatelefonowałam do doktora Chmielewskiego z Bolesławca. Nie dowierzałam, że o godzinnie niemalże 22:00 odbierze telefon i miło mnie powita.
Doktor znając moje dolegliwości z wcześniejszych wizyt, chętnie wysłał mi receptę i udzielił fachowej porady. To zdarzenie przywołało mi na myśl powieść "Ludzie bezdomni", w której głównym bohaterem jest lekarz Tomasz Judym, który całe swoje życie poświęcił chorym i ubogim ludziom. W Bogatyni mieszkam od urodzenia, jestem członkinią Międzynarodowego Stowarzyszenia Pisarzy, wydałam dość dużo docenionych książek. W trudnym dla mnie czasie, czyli kłopotów zdrowotnych, oczekiwałam tylko pomocy lekarskiej, bo przecież życie jest wartością najwyższą. Toteż wdzięczność wobec doktora Chmielewskiego zachowam do końca życia, sądzę, że także inni jego pacjenci.
Szkoda tylko, że o tak "judymowskiej osobowości lekarza" jak doktora Chmielewskiego, jest bardzo mało. On jest nie tylko dobrym lekarzem, który i słowem potrafi wyleczyć, a także jest "powieściowym" wielkim człowiekiem, o którym czytamy w książce Stefana Żeromskiego "ludzie bezdomni".
~~Brudnożółta Przylaszczka napisał(a): to wspaniały lekarz. A ci co pamiętaj doktora z innej sprawy niech to będzie dla nich pożywką. To nieszczęśliwi ludzie, prócz zła nic dobrego nie czynią.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).