Rok temu odsunęliście PiS od władzy

Wybory 15 października miały wiele zmienić. Jesteście zadowoleni z tempa zmian?

Donald Tusk w Jeleniej Górze, 22 czerwca (fot. Bolec.Info)

Lokalnie nie zmieniło się zbyt wiele. Paru ludzi związanych z PiS musiało zmienić pracę, ale dzięki temu, że PiS rządzi w koalicji w powiecie i mieście, raczej nie dzieje im się krzywda. Niektórzy dostali już funkcje w samorządzie i samorządowych instytucjach.

Pracę w państwowych firmach i instytucjach znajdują za to niedoszli radni Koalicji Obywatelskiej i ich rodziny, czy też ludzie związani z Trzecią Drogą.

Wiele, na razie głównie kadrowo, zmieniło się w prokuraturach, sądach i policji, gdzie swoje funkcje potracili ludzie kojarzeni ze Zjednoczoną Prawicą. Pytanie, co z tego wynika dla mieszkańców ziemi bolesławieckiej? Czy jakoś odczuwacie skutki tych zmian?

Z punktu widzenia naszej redakcji dostrzegamy znaczne zmiejszenie aktywności polityków wszelkiej maści, bez względu na stronnictwo i szczebel. W czasie kampanii wyborczych zawsze są dostępni i chętni do współpracy, czy też udzielania informacji. Obecnie dodzwonienie się do polityka czy zdobycie jego wypowiedzi na jakiś temat bywa wyzwaniem.

Na przykład szef lokalnej Platformy Obywatelskiej, Karol Stasik, nie chciał się z nami podzielić swoimi refleksjami na temat roku bez PiS-u u władzy. Zrobił to jednak poseł Piotr Borys z KO:

- Minął rok od wyborów parlamentarnych, wiele rzeczy udało się zrobić - mówi poseł. - Do tych najważniejszych zaliczyłbym podwyżki dla nauczycieli, podwyżki w sferze budżetowej, wcale niełatwe do przeprowadzenia. Podwyżki dla pracowników socjalnych, które wprowadziliśmy, "babciowe", czyli 1500 złotych na dziecko do trzeciego roku życia. Przede wszystkim także odblokowanie ogromnych pieniędzy, 600 miliardów złotych z KPO, czego nie udało się zrobić w poprzedniej kadencji, a to jest dobry sygnał dla samorządów i, przede wszystkim, przedsiębiorców, Kasowy PIT 0, obniżony VAT dla branży beauty, renta wdowia, która kosztuje około czterech miliardów złotych. Wiele z naszych punktów programu udało się wprowadzić, część wprowadzimy w trakcie kadencji, mówimy o składce zdrowotnej, o kwestiach kredytu na mieszkanie dla młodych ludzi. Trzeba pamiętać, że jesteśmy po roku rządzenia, a wcześniej nastąpiła absolutna destrukcja państwa przez PiS. Staramy się to wszystko naprawiać, a nasze zobowiązania na pewno w całej kadencji, będą wykonane. 

O refleksje spytaliśmy także posła Prawa i Sprawiedliwości, Szymon Pogodę. 

- Dziś mija rok czasu od wyborów parlamentarnych po których koalicja 13 grudnia przejęła władzę w Polsce - mówi poseł z Bolesławca. - 
Szli do wyborów z wielkimi hasłami na ustach, z hasłami dynamicznego rozwoju Polski, która pod ich rządami miała stać się krainą „mlekiem i miodem” płynącą. Miało być 100 konkretów na 100 dni, kwota wolna od podatku 60 tys., paliwo po 5,19 i uśmiech na twarzy wszystkich Polaków!  Jak jest? Wszyscy widzimy. Wielkie zgrzyty koalicyjne, brak realizacji obietnic wyborczych, pokazowe komisje śledcze i jedno wielkie nieudacznictwo. Dziś w Bolesławcu paliwo jest po 6,50 zł, środków na inwestycje w samorządach nie ma, finansowanie służby zdrowia jest w zapaści i to co się nie zmienia, to stałe powtarzanie, że złe i winne wszystkiemu jest Prawo i Sprawiedliwość. Spoglądając na Bolesławiec, jedyne co możemy zaobserwować, to wymiana kadr w spółkach Skarbu Państwa, czy instytucjach państwowych na osoby związane lokalnie ze środowiskiem PO czy PSL.

"Rzeczpospolita" zleciła badania samopoczucia Polaków w rok po wyborach: Jak podaje gazeta, 10,3 procent respondentów uznaje, że żyje im się "zdecydowanie lepiej" niż pod rządami Prawa i Sprawiedliwości, a 15,1 procent twierdzi, że żyje się im "raczej" lepiej.  Aż 43,8 procent wskazuje, że żyje im się tak samo jak pod rządami PiS. 15,2 procent badanych twierdzi, że żyje im się "raczej" gorzej, niż gdy władzę sprawowała partia Jarosława Kaczyńskiego, a 11,7 procent uznaje, że żyje im się "zdecydowanie" gorzej. 3,8 procent ankietowanych nie ma zdania w tej kwestii. 

Przypomnijmy, że frekwencja wyborcza naszym powiecie rok temu wyniosła ponad 70 procent. Mieszkańcy powiatu oddali niemal 35 procent głosów na PiS, ponad 29 procent na KO, a niemal 12 na Trzecią Drogę. Lewica i Konfederacja zebrało niewiele ponad 9 procent poparcia dla każdego z tych komitetów. Wyborcy pożegnali w wyborach silnych lokalnie Bezpartyjnych Samorządowców, którzy do sejmu nie weszli.

A jakie wrażenia po tym roku macie Wy?

Zapraszamy do dyskusji i głosowania w naszej sondzie: