Jak informują nas okoliczni wędkarze, na Kwisie w okolicach wodnej elektrowni w Osiecznicy spuszczono wodę ze zbiornika zalewowego przed zaporą. Możemy teraz zobaczyć prawdziwy krajobraz księżycowy. Co się stało z rybami, które tu żerowały, do końca nie wiadomo. Według wędkarzy, niektóre z nich nie zdążyły spłynąć do koryta rzeki i zostały uwięzione w błocie, inne zaś spłynęły z nurtem rzeki. Odbudowanie poprzedniego stanu będzie długotrwałe, kosztowne, a wręcz niemożliwe.
Według pozyskanych przez nas informacji, spuszczenie wody ze zbiornika było konieczne, ponieważ woda naniosła tu mnóstwo piasku i mułu, co spowodowało znaczne zmniejszenie jego objętości. Zbiornik ten musi zostać pogłębiony, aby mógł spełniać swoje zadanie, czyli zapewniać odpowiednie funkcjonowanie elektrowni wodnej oraz chronić przed kolejnymi powodziami.
Obecnie w elektrowni trwają przeglądy techniczne urządzeń oraz naprawa uszkodzonych elementów infrastruktury. Nie wiadomo, kiedy i jak długo trwać będzie pogłębianie zbiornika. Zapytaliśmy o to Rzecznika Prasowego Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu. Po otrzymaniu informacji poinformujemy Was o ich decyzjach. Póki co wędkarze i łabędzie muszą przenieść się w inne miejsce.
Skutki powodzi nawet na tak małym odcinku Kwisy są teraz widoczne gołym okiem.
Jak mówi dla Bolec.Info specjalistka ds ochrony środowiska Kamila Kasperczyk-Spuszczenie wody ze zbiornika oraz powódź miały nie tylko bezpośredni wpływ na lokalny ekosystem, ale również przyniosły szereg długoterminowych konsekwencji. Po pierwsze, doszło do znacznego zaburzenia ekosystemu rzeki. Utrata ryb oraz innych organizmów wodnych wpływa na łańcuch pokarmowy, co może mieć dalekosiężne skutki dla fauny i flory tego obszaru. Niekontrolowane przemieszczenie gatunków wodnych do innych rejonów może również zakłócić równowagę ekologiczną tamtych ekosystemów.
Po drugie, skutki powodzi są również widoczne w gospodarce lokalnej. Amatorskie wędkarstwo, które jest istotną częścią życia lokalnych mieszkańców i elementem turystyki, ucierpiało w wyniku tych zdarzeń. Wędkarze muszą szukać nowych miejsc, co z kolei może wpłynąć na inne rejony, w tym presję na populacje ryb w sąsiednich zbiornikach wodnych.
Powódź wpłynęła także na funkcjonowanie elektrowni wodnej, która przez dłuższy czas nie będzie mogła pracować z pełną wydajnością. Koszty napraw oraz konieczność pogłębienia zbiornika mogą sięgnąć milionów złotych, co oznacza wydłużenie czasu do pełnego przywrócenia funkcji elektrowni i, co za tym idzie, straty ekonomiczne.
Wreszcie, dla mieszkańców okolicznych wiosek i miast powódź oznacza również zagrożenie powtórzenia takich wydarzeń w przyszłości, szczególnie jeśli odpowiednie działania naprawcze nie zostaną przeprowadzone w pełni. Tereny zalewowe stają się mniej bezpieczne, co wpływa na poczucie bezpieczeństwa mieszkańców oraz potencjalne spadki wartości nieruchomości w tej okolic.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).