Groźny wypadek na A4: Autobus przebił bariery i spadł z wiaduktu

Samotny kierowca autobusu w ciężkim stanie po dramatycznym wypadku na autostradzie A4

Autobus zjechał z wiaduktu (fot. KP PSP)

REKLAMA

W nocy na autostradzie A4, w pobliżu Zgorzelca, na wysokości Łagowa, doszło do groźnego wypadku. Kierowca autobusu, jadący samotnie, stracił kontrolę nad pojazdem, który z impetem przebił bariery energochłonne, przeciął przeciwne pasy ruchu, taranując kolejne bariery, a następnie spadł z wiaduktu i przewrócił się na bok.

Na miejsce przybyli strażacy, którzy, rozcinając konstrukcję autobusu, ewakuowali rannego kierowcę i przekazali go służbom medycznym. Ciężko poszkodowany mężczyzna został natychmiast przewieziony do szpitala. W akcji ratowniczej brał udział jeden zastęp straży pożarnej z Bolesławca.

Policja bada okoliczności wypadku, aby ustalić jego przyczyny.

AKTUALIZACJA:

- Minionej nocy o koło godz. 01:44 na 3 kilometrze autostrady A4 doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Autobus jadący w kierunku Niemiec, przecinając barierki zjechał na przeciwległy pas ruchu, przebił bariery dźwiękochłonne i spadł z wiaduktu z wysokości około 10 m na przyległy teren zielony. - informują strażacy

Na miejsce zdarzenia natychmiast zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Zgorzelcu, jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej KSRG Trójca oraz Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Technicznego z Bolesławca.

Ratownicy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i ustabilizowali autobus, aby zapewnić bezpieczny dostęp do kierowcy, który podróżował samotnie. Po wykonaniu dostępu ratownicy ocenili stan poszkodowanego, a następnie ewakuowali go z pojazdu. Zespół Ratownictwa Medycznego przetransportował rannego mężczyznę do szpitala.

Po wypadku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała o utrudnieniach na autostradzie A4, gdzie zablokowany został prawy pas ruchu. Rano ruch został przywrócony.