Wrocławianin przyjechał na przesłuchanie w Bolesławcu. Był pod wpływem alkoholu

Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. 40-latka czeka kolejne przesłuchanie.

Komenda policji. (fot. KPP Bolesławiec)

REKLAMA

40-letni mieszkaniec Wrocławia przyjechał na wezwanie do bolesławieckiej jednostki Policji, jednak podczas przesłuchania funkcjonariuszka wyczuła od niego woń alkoholu. Zapytany o sposób dotarcia na komendę mężczyzna przyznał, że przyjechał samochodem.

Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że miał w organizmie ponad 0,2 promila alkoholu, co oznacza stan po spożyciu alkoholu. Dzielnicowy, analizując zapis monitoringu, potwierdził, że mężczyzna przyjechał na przesłuchanie jako kierowca, co stanowi wykroczenie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. 40-latka czeka kolejne przesłuchanie.

Za prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu grozi kara aresztu lub grzywna nie niższa niż 2500 zł, a także utrata prawa jazdy na okres nawet do 3 lat.