Kontrowersje wokół wyrobiska „Rakowiczki” – śledztwo prokuratury i obawy społeczności lokalnej

Jest sprzeciw wobec składowiska odpadów. Rakowice Małe na celowniku prokuratury i mieszkańców.

Była kopalnia Rakowiczki (fot. lwowecki.info)

Prokuratura bada sprawę składowania odpadów w Rakowicach Małych. Mieszkańcy protestują

Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim podjęła działania w sprawie planowanego składowania odpadów w wyrobisku poeksploatacyjnym złoża piaskowca „Rakowiczki” w Rakowicach Małych, spotykając się z wyraźnym sprzeciwem lokalnej społeczności.

– Prokuratura Rejonowa w Lwówku Śląskim, od 19 grudnia 2024 roku, prowadzi czynności w postępowaniu administracyjnym dotyczącym udzielenia Spółce z o.o. ze Stęszewa zezwolenia na przetwarzanie odpadów w procesie odzysku R5, polegającym na wypełnieniu wyrobiska poeksploatacyjnego złoża piaskowca „Rakowiczki” – poinformowała Ewa Węglarowicz-Makowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Postępowanie zostało wszczęte na skutek informacji przekazanych przez władze Powiatu Lwóweckiego.

– Postępowanie rozpoczęto po uzyskaniu informacji od Wicestarosty Lwóweckiego w sprawie postępowania administracyjnego prowadzonego przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego. Do prokuratury nie wpłynęło pismo inicjujące sprawę. Obecnie oczekujemy na pełną dokumentację od Starosty Lwóweckiego, w tym decyzje administracyjne, środki zaskarżenia i opinie hydrologiczne

Protesty mieszkańców

Mieszkańcy gminy Lwówek Śląski od dawna wyrażają swój sprzeciw wobec planów wypełnienia wyrobiska odpadami. Obawy dotyczą głównie wpływu inwestycji na środowisko i zdrowie lokalnej społeczności. Podczas spotkania w sierpniu 2023 roku, w którym uczestniczył właściciel firmy planującej inwestycję, mieszkańcy wyrazili swoje wątpliwości co do bezpieczeństwa i kontroli nad składowanymi materiałami.

Plan rekultywacji zakłada użycie odpadów takich jak żużle z pieców, mieszanki betonu, ceramiki czy gleby i minerałów. Roczna ilość odpadów ma wynosić około 189 900 ton, a w całym okresie działalności – aż 379 800 ton.

Prokuratura zamierza dokładnie zbadać dokumentację, aby podjąć decyzję o możliwym wstąpieniu do postępowania administracyjnego prowadzonego przez marszałka województwa. Rozważane jest także wszczęcie postępowania karnego, jeśli zaistnieją przesłanki.

– Po uzyskaniu dokumentacji i jej analizie zdecydujemy o dalszych krokach, w tym ewentualnym przystąpieniu do postępowania lub wszczęciu śledztwa karnego – zaznaczyła rzecznik prasowy prokuratury.

Czy działania prokuratury i sprzeciw mieszkańców doprowadzą do zablokowania kontrowersyjnej inwestycji? Tego dowiemy się w najbliższych miesiącach.

O proteście mieszkańców pisaliśmy w newsie: Protest przeciw składowaniu pół miliona ton odpadów ....