Jak podaje tygodnik "Polityka", w ciągu roku liczba interwencji związanych z nadużywaniem alkoholu spadła w Krakowie aż o 48 procent. O 31 procent spadła liczba zgłoszeń mieszkańców do straży miejskiej w sprawie zakłócania porządku. Nocna prohibicja nie wpłynęła na sklepy z alkoholem, nie zauważono też powstawania melin.
Zakazy tego typu mogą obowiązywać między godziną 22:00 a 6:00 rano. Nie dotyczą one lokali gastronomicznych. Wprowadzają je rady miast.
Jest też projekt Ministerstwa Zdrowia mający zakazać nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach paliw.
Sprawę zbadał CBOS: 42 pytanych Polaków nie chce żadnych ograniczeń, 17 procent popiera nocny zakaz na stacjach, 35 procent uważa, że stacje paliw wcale nie powinny sprzedawać alkoholu.
W Lubaniu nocną prohibicję wprowadzono w 2018 roku, zlikwidowano ją rok później. Mieszkańcy kupowali w nocy alkohol w ościennych gminach, a przedsiębiorcy narzekali.
Wprowadzenie nocnej prohibicji w 2018 roku uzasadniono w projekcie uchwały następująco tym, że Rada Miasta może wprowadzić takie ograniczenie w celu zapewnienia większego ładu i porządku publicznego oraz poprawy wizerunku miasta.
Rok później likwidację zakazu uzasadniano tym, że obowiązujący zakaz nie przyniósł znaczącej poprawy bezpieczeństwa w okresie jej funkcjonowania. Spowodował natomiast rozwój szarej strefy, gdzie sprzedaż wyrobów odbywa się poza kontrolą. Również istniejący zakaz powodował uprzywilejowaną pozycje podmiotów gospodarczych, które w bezpośredniej bliskości granic administracyjnych miasta masowo sprzedawały alkohol, bez żadnych ograniczeń, co dodatkowo uszczuplało dochody miasta z wpływów podatkowych.
- Zakaz był, ale się nie sprawdził, skoro z niego zrezygnowano - mówi właściciel lubańskiej pizzerii Stary Piec, Wiesław Dębiński. - Ludzie i tak zaopatrywali się w sklepach tuż za granicami miasta. Ja jako przedsiębiorca tego nie odczułem, lokal jest czynny do godziny 22:00. Uważam, że ten zakaz nic zmieniał, wielu ludziom utrudnił możliwość zakupu alkoholu.
W Bolesławcu jest obecnie 117 punktów sprzedaży alkoholu, 46 w gastronomii i 71 w sklepach.
- Jeśli już, to taka nocna prohibicja powinna ona być ogłoszona na terenie całego kraju, bo prohibicja w miastach nie sprawdzi się, ludzie kupią alkohol w gminie wiejskiej - mówi prezydent Bolesławca, Piotr Roman. - Możliwość kupna alkoholu w gminie ościennej jest nieograniczona, taki zakaz nic by nie dał, a pojawiłby się nielegalny handel.
- Bardziej skłaniałabym się ku temu, aby nie było sprzedaży alkoholu w okolicach rynku i w pobliżu szkół - mówi radna Rady Miasta, Katarzyna Rola. - Zakładam, że mieszkańcy byliby przeciw. Można tę sprzedaż ograniczyć, ale nie wiem, czy dałoby to jakiś rezultat.
- Każde dodatkowe działania, które mogą mieć wpływ na poprawę bezpieczeństwa, a tym samym zwiększenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców są warte rozważenia - mówi Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bolesławcu, aspirant sztabowy Anna Kublik-Rościszewska.
- Nie mam w tej kwestii opinii czy zdania, nie było to przedmiotem rozmów, nie wiem czy jest to w Bolesławcu wielkim problemem - mówi dla Bolec.Info Łukasz Jaźwiec, przewodniczący Rady Miasta. - Ciekaw jestem opinii mieszkańców i chętnie ją poznam.
My również jesteśmy ciekawi, czekamy na wasze komentarze i zapraszamy do głosowania w naszej sondzie.
~~Przekrwiony Lędźwian napisał(a): zakaz kopania piłki o ścianę, zakaz chodzenia po trawniku, zakaz sprzedaży alkoholu.... niedługo na białorusi będzie można więcej...Nie długo również zakaz wypowiadania się publicznie szczególnie w internecie na sprawy związane z poprawnością polityczną grożące więzieniem. Wszyscy mają być teczowi uśmiechnięci i powtarzać co mówią media. Jak Media krzykną że coś jest populizmem to masz tak powtarzać. Jak powiedzą że Boga nie ma to również masz mieć takie zdanie. Inne zadania będą mową nienawiści i będą srogo karane.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).