Skaut napisał(a): W normalnym, praworządnym kraju prezydent stoi na straży konstytucji.
W Pisowskiej Polsce konstytucji trzeba bronić przed "prezydentem".
Może by to było śmieszne gdyby nie było tragiczne.
Do dupy ze stolcmanową , nomen omen ... kwaśniewską :D Darek :) konstytucją . Paragraf 220 mówi o tym , że Państwo Polskie musi się zadłużać u żydobanksterów w celu pokrycia budżetowej dziury , tak jakby qurwa nie mogło sobie wyprodukować trochę kasy :|
Jakiś czas temu proponowałem Ci , abyś z Dwuimiennym dogadał się i druk rozpocząć ! Żadnej szkole nie zabraknie . I fabryka domów dla Polaków się reaktywuje.
Macie jaja Panowie , czy tylko kaska z państwowej kabzy Was interesuje ? Qurcze , gdybym ja był Starostą , albo Prezydentem dowolnej Społeczności , to z sępa zostały by tylko pióra.
Słuchaj Darek :) Ja wiem , że mylić się jest rzeczą ludzką , nikt nie jest doskonały. Przemo poszedł był za Paligłupem , Ty za Ryżym do eurokołchozu , Dwuimienny chciał się swego czasu na barach Kukiza na Wielką Górę Głupców dostać , ale może byśmy coś wreszcie zaczęli tutaj robić ?
Co Wy na to Panowie ? Zależy mi na zwiększeniu populacji mieszkańców Bolesławca . Nie przez gwałt i multi-kulti muzułmańskich najeźdźców , a przez chęć szczerą do posiadania potomstwa przez ekonomicznie wolny Naród.
Piszecie się ? Macie jaja ?