skorn napisał(a):
Napisz coś o abonamencie.
Ja mam w du.pie TVP i jej nie oglądam i nie tylko tej telewizji.
Jak oglądasz to płać.
Co w poniższej wypowiedzi jest fałszywe lub "upartyjnione":
"Czegoś tu nie rozumiem. Skoro TVP i PR działa jako spółka skarbu państwa na prawach spółki handlowej, to dlaczego nie jest finansowane ze środków publicznych czyli z naszych podatków odprowadzanych do Urzędów Skarbowych. Czy te 1.5 miliarda złotych byłoby jakimś obciążeniem dla skarbu państwa skoro, to i tak są nasze pieniądze ? Idea telewizji jako publicznej należy do odległej przeszłości i sięgającej co najmniej do początku lat 60 -tych gdy był, tylko jeden program telewizyjny. Wtedy był entuzjazm ,wszytko leciało na żywo, nie było reklam a telewizja gnieździła się w klitkach. To wtedy zadecydowano o opłacie audiowizualnej i wtedy było to jak najbardziej uzasadnione. Dzisiaj TVP stała się telewizją rozbuchaną ponad miarę a programów misyjnych, jest może 5 % całości emitowanych programów. To nie jest już telewizja publiczna, ale tuba partyjna z 3500 pracowników. Takiej telewizji zwyczajnie nie chcemy. Nie chcemy być uszczęśliwiani na siłę panie Gliński. Program telewizyjny stał się towarem i to klient powinien decydować czy chce korzystać z programów TVP czy nie. Ja nie chcę bo i nie ma co oglądać. Ja ograniczam się tylko do oglądania prognozy pogody, gdy przeoczę tę prognozę na TVN czy Polsacie. Oto całe moje spotkania z TVP SA. I ta trwająca 5 min. prognoza pogody kosztuje mnie 21 zł i 50 gr.miesięcznie. Zakodujcie, to badziewie, albo niech płaci budżet, ja płacę tylko za to co chcę. Tak powinna wyglądać praca nad opłatami RTV. Panie Gliński proszę się opamiętać i nie wywarzać otwartych drzwi. Rozwiązania są proste i obarczanie ludzi haraczem abonamentowym nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością a jest zwykłym naciąganiem"