Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Metrohouse zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Szpital Powiatowy - dobry czy zły ?

~oni czytajo niezalogowany
22 grudnia 2015r. o 15:51
~ napisał(a): Kazdy szuka igły w stogu siana... aby tylko dowaluc lekarzą I pielęgniarką. Moze mniej nazekania a więcej zrozymienia, oni tez czytają te wypowiedzi I jakie mogą miec zdanie o pacjentach? Takie jakie wy o nich....


łoni czytajo i omdlewajo
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11445
PanM
22 grudnia 2015r. o 19:11
Wspominałem wcześniej że opis z pobytu w szpitalu rozłożyłem na 10 tematów .
Oto następny SOR -- szpitalny Oddział Ratunkowy .

Otóż przywozi tam człowieka karetka i co ?
Ano nic .Czekanie , czekanie , czekanie .Pacjent nie wie na co bo nikt z nim nie chce rozmawiać.Jedynie dowód osobisty i skrupulatne sprawdzanie czy gość ma ubezpieczenie .
Ale to nie jest najgorsze .
Gorzej mają ci którzy przyjechali albo przyszli tam sami.
Ci to dopiero mają , czekanie , czekanie , czekanie , czekanie.

U mnie było tak -- pogotowie przywiozło mnie na chirurgię .Posadzili na krzesełku i poszli.
Siedzę sobie siedzę , tak około półtorej godziny i słyszę jak lekarz zza drzwi woła .
Z czerwoną karteczką .Potem z niebieską a potem znowu z czerwoną.
Kurczę myślę sobie -- nie mam żadnej karteczki ruszyć się samodzielnie nie mogę więc pewnie będą tam siedział do rana .
Więc po tej 1,1/2 godzinie zaczepiłem wychodzącą z gabinetu panią ubraną po szpitalnemu i pytam
" Przepraszam przywiozło mnie pogotowie i nie wiem co mam robić dalej "
Pani na to ;
A gdzie oni są ?
Ja ;
Nie wiem sam jestem.
Pani;
Powiem lekarzowi.
Za około 10 minut okazuje się że moje papiery tam są.
Jedynie nikt nie dołączył do mnie tej nieszczęsnej czerwonej karteczki.
Pan doktor popatrzył i zlecił zdjęcie .
Grzecznie zapytał cza sam sobie pójdę .
Niestety nie dałem rady i w obecności pani pielęgniarki pojechałem na wózku.
Gdy / dosyć szybko / stałem się w posiadaniu płyty lekarz dyżurny obejrzał i zdecydował o skierowaniu do specjalisty od ortopedii.
Wózek winda -- SOR -- no i oczywiście znane wszystkim czekanie , czekanie .
Wreszcie pojawił się Pan lekarz obejrzał sweet-fote i zdecydował --- szpital operacja.
Zatem już po czterech godzinach od zdarzenia stałem się pensjonariuszem sali szpitalnej.
CDN

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9984
#gover nieaktywny
22 grudnia 2015r. o 19:14
PanM napisał(a): Wspominałem wcześniej że opis z pobytu w szpitalu rozłożyłem na 10 tematów .
Oto następny SOR -- szpitalny Oddział Ratunkowy .

Otóż przywozi tam człowieka karetka i co ?
Ano nic .Czekanie , czekanie , czekanie .Pacjent nie wie na co bo nikt z nim nie chce rozmawiać.Jedynie dowód osobisty i skrupulatne sprawdzanie czy gość ma ubezpieczenie .
Ale to nie jest najgorsze .
Gorzej mają ci którzy przyjechali albo przyszli tam sami.
Ci to dopiero mają , czekanie , czekanie , czekanie , czekanie.

U mnie było tak -- pogotowie przywiozło mnie na chirurgię .Posadzili na krzesełku i poszli.
Siedzę sobie siedzę , tak około półtorej godziny i słyszę jak lekarz zza drzwi woła .
Z czerwoną karteczką .Potem z niebieską a potem znowu z czerwoną.
Kurczę myślę sobie -- nie mam żadnej karteczki ruszyć się samodzielnie nie mogę więc pewnie będą tam siedział do rana .
Więc po tej 1,1/2 godzinie zaczepiłem wychodzącą z gabinetu panią ubraną po szpitalnemu i pytam
" Przepraszam przywiozło mnie pogotowie i nie wiem co mam robić dalej "
Pani na to ;
A gdzie oni są ?
Ja ;
Nie wiem sam jestem.
Pani;
Powiem lekarzowi.
Za około 10 minut okazuje się że moje papiery tam są.
Jedynie nikt nie dołączył do mnie tej nieszczęsnej czerwonej karteczki.
Pan doktor popatrzył i zlecił zdjęcie .
Grzecznie zapytał cza sam sobie pójdę .
Niestety nie dałem rady i w obecności pani pielęgniarki pojechałem na wózku.
Gdy / dosyć szybko / stałem się w posiadaniu płyty lekarz dyżurny obejrzał i zdecydował o skierowaniu do specjalisty od ortopedii.
Wózek winda -- SOR -- no i oczywiście znane wszystkim czekanie , czekanie .
Wreszcie pojawił się Pan lekarz obejrzał sweet-fote i zdecydował --- szpital operacja.
Zatem już po czterech godzinach od zdarzenia stałem się pensjonariuszem sali szpitalnej.
CDN

Mam wylacznie i absolutnie mile wspomnienia z pobytu na SOR.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11445
PanM
22 grudnia 2015r. o 19:26
Gdybym miał całe kości nie było by o czym pisać .
Nuda , samo czekanie bez bólu , nic ciekawego.


Dopisane 22.12.2015r. o godz. 19:26:

Panie Gover -- jest Pan chyba jedyny który chodzi tam po przyjemności.
Pozostali ludzie mają bardziej wyrobioną estetykę .

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~richi niezalogowany
22 grudnia 2015r. o 19:58
złe przyzwyczajenia personelu co do obsługi pacjentów. Do dupy jedzenie, wina tylko i wyłącznie menadżera i dyrektora, nie ludzkie!!!!!!!!!!!!!!! WYMIANA OBU!!!!!!!!!!!! Szpital za psami.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9984
#gover nieaktywny
22 grudnia 2015r. o 20:03
PanM napisał(a): Panie Gover -- jest Pan chyba jedyny który chodzi tam po przyjemności.

Przyjemnosc to doskonala obsluga personelu.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~sciemniacz govi niezalogowany
22 grudnia 2015r. o 23:43
gover napisał(a):
PanM napisał(a): Panie Gover -- jest Pan chyba jedyny który chodzi tam po przyjemności.

Przyjemnosc to doskonala obsluga personelu.


No koleś masz tam pewnikiem ziomalke
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
9984
#gover nieaktywny
22 grudnia 2015r. o 23:53
~sciemniacz govi napisał(a):
gover napisał(a):
PanM napisał(a): Panie Gover -- jest Pan chyba jedyny który chodzi tam po przyjemności.

Przyjemnosc to doskonala obsluga personelu.


No koleś masz tam pewnikiem ziomalke

Nie mam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.