~E napisał(a): po pierwsze, tak zadłużona placówka powinna być poddana jakiejś kontroli w ramach gospodarowania środkami... (Dyrektor obecny ma doświadczenie jak zarządzać środkami, bo przecież prowadził placówkę bankową w Bolesławcu, więc skąd ten ogromny debet w szpitalu..?)
do rzeczy; gdzie się człowiek nie obróci wszędzie ludzie mówią że szpital w Bolesławcu to wykańczalnia... no i cóż pozostaje mi się tylko z tym zgodzić. Diagnoza albo nie trafiona albo za późno podjęte leczenie, przykład:
mój ojciec z zaawansowanym nowotworem płuc, leczony w naszym szpitalu na żołądek... finał: szpital w Kowarach- zgon, źle zdiagnozowany.
moja babcia z sepsą ( wybroczyny na skórze książkowe) diagnoza: uczulenie ! po batalii z sanitariuszami zabrana karetką na SOR gdzie ordynator zakaźnego po kilku dniach jej pobytu za głowe się złapał jak została zdiagnozowana przez jego kolegów.
moja córka- po operacji laryngologicznej w Lubaniu, usłyszała szukając pomocy na Sorze że ma wrócić tam gdzie się leczyła do tej pory..
mój brat- hemoglobina 4,5 przywieziony na Sor- rejestratorka przy poczekalnie pełnej ludzi czyta wyniki i każe iść do swojego lekarza..
A teraz najlepsze- ja w 9mc ciąży na sorze z prośbą o pomoc przy ataku bólowym pęcherzyka zółciowego, przemierzyłam w 2 godziny cały szpital; od soru, po izbę świąteczną i ginekologie. Każdy się bał cokolwiek poradzić kobiecie w zaawansowanej ciąży (jedynie na ginekologii chcieli mnie położyć na obserwację). Finał: porada rejestratorki proszę zażyć Paracetamol...
i ręce opadają...
Niestety, ale zgadzam się w 100%, nie wiem jak teraz bo nie mialem okazji odwiedzić naszej placówki, ale kiedyś niestety miałem...
Oddział chirurgiczny polecam, wiedzą co mogą a czego nie, chcą w każdym razie pomóc...
Wewnętrzny porażka, leczą na wszystko ale nie na to co potrzeba.
Jeżeli nie wiedzą co dolega pacjentowi mówią, że to nerwica ;)
W każdy razie przyznał się tyko jeden lekarz do błędu, który będzie miał u mnie dożywotni, wielki szacunek, o innych partaczach nie mających pojęcia o swoim zawodzie nie będę tu pisał bo nie widzę takiej potrzeby :)
Wydaje mi się tylko, że do Bolesławca trafiają najlepsi z najgorszych :)