PanM napisał(a):
Panie qwax -- czy Pan wie co sam pisze ?

Tak wiem, bo przynajmniej staram się racjonalnie podchodzić do wszelkich "naukowych" badań, a Pan to wszystko przyjmuje bezkrytycznie... i nieważne, czy to jest super-hiper "teoria" ewolucji, czy też najnowsze badania amerykańskich naukowców... ;)
Wspominał Pan np. coś o kodzie DNA, ale stworzenie się tego swoistego "komputera" z niczego nie stanowi dla Pana żadnego problemu- wystarczy duuużo czasu i gotowe. To tak, jakby z kawałka krzemu leżącego na ziemi w ciągu milionów lat stworzył się prawdziwy procesor do komputera...
Ewolucja zakłada mnóstwo różnych "ciekawostek", np. to, że w pewnym momencie życie wyszło z morza. Ale w tym morzu żyły wyłącznie organizmy mające organy służące do oddychania pod wodą (np. skrzela), a na stałym lądzie potrzebne są raczej płuca. Więc jak to się stało, że nagle skrzela (które były idealnie dostosowane do warunków morskich) przekształciły się w płuca? A może żyły jakieś formy przejściowe mające i skrzela i płuca? Bo takich form przejściowych potrzebnych w teorii ewolucji powinno być mnóstwo. Chyba, że Pan zna jakieś skamieniałości takich organizmów pośrednich...
Ale za to odnajduje się ŻYWE organizmy, które żyły już dziesiątki mionów lat temu i były formami przejściowymi w teorii ewolucji (czyli wyewoluowały do postaci innych organizmów) - np. latimieria http://dinoanimals.pl/zwierzeta/latimeria-zywa-skamienialosc/

A może to wszystko to tylko matix...? :P

Byłam pewna że już ten temat umarł... Widzę że dobrze się bawicie chłopaki ;)

misiekELF napisał(a): A może to wszystko to tylko matix...? :P

Byłam pewna że już ten temat umarł... Widzę że dobrze się bawicie chłopaki ;)

misiu , póki są wierzący że to jakieś czary stworzyły człowieka tamat nie umrze.
Wiara nie wierzy wiara chce obalić wiedzę.

~wia wiedza napisał(a):
Wiara nie wierzy wiara chce obalić wiedzę.

Kradnę ;)

...

'' Pewien chrześcijanin
odwiedził mistrza zen i powiedział:
-Pozwól że przeczytam ci parę zdań z Kazania na Górze.
-Posłucham z największą przyjemnością-
odparł mistrz.
Chrześcijanin przeczytał kilka zdań
i popatrzył na niego.
Mistrz uśmiechnął się i rzekł:
-Kimkolwiek był ten,kto powiedział te słowa,
na pewno był Człowiekiem Oświeconym.
Ucieszyło to chrześcijanina,czytał więc dalej.
Mistrz przerwał mu i powiedział:
-Człowieka,który wygłasza te słowa,
naprawdę można by nazwać
Zbawicielem ludzkości.
Chrześcijanin wzruszył się.Doczytał do końca,
wtedy mistrz powiedział:
-To kazanie zostało wygłoszone przez człowieka,
który promieniał boskością.
Radość chrześcijanina nie miała granic.
Odszedł zdecydowany wrócić raz jeszcze
i przekonać mistrza zen,
że powinien zostać chrześcijaninem.
Wracając do domu spotkał siedzącego przy ścieżce Chrystusa.
''Panie!'' Powiedział rozentuzjazmowany.
''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

Anthony de Mello
"Śpiew ptaka"

:]

GosiaG napisał(a):

''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

A co kiedy tą ekspansywną agresywną rolę przyjmują pełni pychy ateiści? kiedy to ich ego się nadyma? :)

Kiedy to chrześcijanom próbuje się dowieść brak Boga?

I w sposób kpiący i drwiący wesołki pokroju falco ze swoimi obrazeczkami razem z PanM zakładającym atakujące tematy chcą ośmieszać Wiarę i wierzących? :D

~ napisał(a):

GosiaG napisał(a):

''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

A co kiedy tą ekspansywną agresywną rolę przyjmują pełni pychy ateiści? kiedy to ich ego się nadyma? :)

Kiedy to chrześcijanom próbuje się dowieść brak Boga?

I w sposób kpiący i drwiący wesołki pokroju falco ze swoimi obrazeczkami razem z PanM zakładającym atakujące tematy chcą ośmieszać Wiarę i wierzących? :D

Panie Anonimie polemika to agresywny ekspansywny atak nadętych pełnych pychy ateistów ?

Wierzyć i obnosić się ze swoją wiarą można bez ograniczeń a brak wiary trzeba ukrywać ?

Ateistę można obrażać używając niewybrednych epitetów a wiernego chroni ustawa o obrazie uczuć ?

Dowody na brak logiki dostarczają sami wierni i ich zapisy.

Ten temat dotyczy prapoczątków samego człowieka -- spór czy pochodzi on od Boga czy jest wytworem procesu ewolucji.
To bardzo charakterystyczne że wierzący nie potrafią bronić swego zdania i z ukrycia atakują rozmówców.

Sędziowie Św Inkwizycji też nie mieli argumentów i wymuszali zeznania torturami kończą sprawę na stosie.
To była bezwzględna walka o utrzymanie władzy absolutnej.

A Ty ? Co byś zrobił gdyby Ci dać



Dopisane 18.01.2016r. o godz. 18:37:

~ napisał(a):

GosiaG napisał(a):

''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

A co kiedy tą ekspansywną agresywną rolę przyjmują pełni pychy ateiści? kiedy to ich ego się nadyma? :)

Kiedy to chrześcijanom próbuje się dowieść brak Boga?

I w sposób kpiący i drwiący wesołki pokroju falco ze swoimi obrazeczkami razem z PanM zakładającym atakujące tematy chcą ośmieszać Wiarę i wierzących? :D

Panie Anonimie polemika to agresywny ekspansywny atak nadętych pełnych pychy ateistów ?

Wierzyć i obnosić się ze swoją wiarą można bez ograniczeń a brak wiary trzeba ukrywać ?

Ateistę można obrażać używając niewybrednych epitetów a wiernego chroni ustawa o obrazie uczuć ?

Dowody na brak logiki dostarczają sami wierni i ich zapisy.

Ten temat dotyczy prapoczątków samego człowieka -- spór czy pochodzi on od Boga czy jest wytworem procesu ewolucji.
To bardzo charakterystyczne że wierzący nie potrafią bronić swego zdania i z ukrycia atakują rozmówców.

Sędziowie Św Inkwizycji też nie mieli argumentów i wymuszali zeznania torturami kończą sprawę na stosie.
To była bezwzględna walka o utrzymanie władzy absolutnej.

A Ty ? Co byś zrobił gdyby Ci dać



Dopisane 18.01.2016r. o godz. 18:38:

~ napisał(a):

GosiaG napisał(a):

''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

A co kiedy tą ekspansywną agresywną rolę przyjmują pełni pychy ateiści? kiedy to ich ego się nadyma? :)

Kiedy to chrześcijanom próbuje się dowieść brak Boga?

I w sposób kpiący i drwiący wesołki pokroju falco ze swoimi obrazeczkami razem z PanM zakładającym atakujące tematy chcą ośmieszać Wiarę i wierzących? :D

Panie Anonimie polemika to agresywny ekspansywny atak nadętych pełnych pychy ateistów ?

Wierzyć i obnosić się ze swoją wiarą można bez ograniczeń a brak wiary trzeba ukrywać ?

Ateistę można obrażać używając niewybrednych epitetów a wiernego chroni ustawa o obrazie uczuć ?

Dowody na brak logiki dostarczają sami wierni i ich zapisy.

Ten temat dotyczy prapoczątków samego człowieka -- spór czy pochodzi on od Boga czy jest wytworem procesu ewolucji.
To bardzo charakterystyczne że wierzący nie potrafią bronić swego zdania i z ukrycia atakują rozmówców.

Sędziowie Św Inkwizycji też nie mieli argumentów i wymuszali zeznania torturami kończą sprawę na stosie.
To była bezwzględna walka o utrzymanie władzy absolutnej.

A Ty ? Co byś zrobił gdyby Ci dać pełnię władzy absolutnej .?

~ napisał(a):

GosiaG napisał(a):

''Doprowadziłem tego człowieka do wyznania,że jesteś boski!''
Jezus uśmiechnął się i powiedział: ''I cóż innego osiągnąłeś poza tym,
że nadęło się twoje chrześcijańskie ego?" ''

A co kiedy tą ekspansywną agresywną rolę przyjmują pełni pychy ateiści? kiedy to ich ego się nadyma? :)

Każdy kto nie ma rozdymanego ego rozumie, że ta 'przypowieść' dotyczy każdego wyznawcy "najmojszej prawdy" ;)






Dopisane 18.01.2016r. o godz. 19:50:

PanM napisał(a):

-- spór czy pochodzi on od Boga czy jest wytworem procesu ewolucji.

A do czego potrzebny jest ten spór?
Przecież mogło dojść do ewolucji za sprawą Boga :]

Bo ewolucja stała się za sprawą Boga,koniec tematu.