~ napisał(a): Kochani, Bóg jest prawdziwy i widzi każdego z nas. Wielu ludzi w Niego uwierzyło, ale gdy Go poznali zobaczyli, że jest prawdziwy i że mamy dzięki jego łasce życie wieczne. Życie wieczne jest dla tych którzy wierzą w Syna Bożego - Pana Jezusa Chrystusa. Słowo Boże mówi, że Ci którzy w Niego uwierzyli narodzili się na nowo z Ducha Świętego.
Troszkę to zagmatwane , chaotyczne.Może autor mi przybliżyć co ma na myśli
na przykład " każdego z nas " .
Czy o to chodzi że autor należy do jakiejś grupy która jest obserwowana ?
Dalej to rozumie tak " ci co wierzą nagrodzeni zostaną życiem wiecznym poprzez narodzenie z Ducha Świętego "
No i bardzo dobrze .Jest wiara jest nagroda .
Ja bezbożnik nie dostąpię takiej nagrody i wszystko zachowuje swój porządek .
Szkoda że autor anonimowy bo to pierwszy konkretny wpis w tym temacie od osoby wierzącej .
Takie coś szanuję do czasu aż ktoś nie będzie mnie przymuszał do wiary.
" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe "
Konstytucja Rzeczypospolitej
Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
~klucz-nick napisał(a): za obrażanie uczuć religijnych nie ma paragrafu
Niestety jest, art. 196 Kodeksu Karnego stanowi:
Kodeks Karny napisał(a): Kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Problem polega na interpretacji "uczuć religijnych". Według Wyroku Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2004 r.:
Sąd Najwyższy Rzeczpospolitej Polskiej napisał(a): Można je określić jako stan psychiczny, którego istotę stanowi ustosunkowanie się wewnętrzne do przeszłych, obecnych i przyszłych zdarzeń, bezpośrednio lub pośrednio związanych z religią jako formą świadomości społecznej, obejmującej wierzenia dotyczące sensu i celu istnienia człowieka, ludzkości i świata
W świetle tej wykładni prawa ateista też ma uczucia religijne i może domagać się ukarania kogoś z art. 196 k.k. Wystarczy dobry prawnik :P
PanM nazwany upośledzonym trollem itp., ma jeszcze do dyspozycji art. 216. § 1. k.k.
Kodeks Karny napisał(a): Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
oraz art. 257. k.k
Kodeks Karny napisał(a): Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowościowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
...ale w przeciwieństwie co do niektórych nie straszy sądem, zamiast argumentów nie używa obraźliwych inwektyw i chce tylko prowadzić kulturalną, choć czasem burzliwą, dyskusję ;)
Zmykam, dobrego wieczorka życzę :*
Fakt, że coś jest normalne nie przesądza jeszcze o tym, że przestało być głupie...
PanM napisał(a): Troszkę to zagmatwane , chaotyczne.Może autor mi przybliżyć co ma na myśli
na przykład " każdego z nas " .
Czy o to chodzi że autor należy do jakiejś grupy która jest obserwowana ?
Bóg widzi człowieka czyli wie o nim wszystko. Zna On lepiej nas niż my sami siebie.
PanM napisał(a): Dalej to rozumie tak " ci co wierzą nagrodzeni zostaną życiem wiecznym poprzez narodzenie z Ducha Świętego "
No i bardzo dobrze .Jest wiara jest nagroda .
Osoba Ducha Świętego jest dla człowieka doradcą, pocieszycielem i źródłem Bożej mądrości. Duch Święty sprawia, że możemy doświadczać bliskości Boga i jego realności. On również sprawia, że człowiek może żyć takim życiem jakim dotychczas żyć nie mógł. Ten kto otrzymał Ducha Świętego jest Nim również zapieczętowany tak, że ma zbawienie.
PanM napisał(a): Ja bezbożnik nie dostąpię takiej nagrody i wszystko zachowuje swój porządek .
Przyjacielu, Duch Święty jest właśnie dla Ciebie, abyś mógł mieć nowe życie z Bogiem.
PanM napisał(a): Takie coś szanuję do czasu aż ktoś nie będzie mnie przymuszał do wiary.
Nikogo nie można zmusić do wiary. Sól ma smak. A więc ludzie wierzący zachęcają do poznania Prawdy będąc solą tej ziemi. Pan Jezus powiedział o wielkim podziale na świecie między tymi którzy Go poznają, a tymi którzy pozostaną w śmierci. Człowiek ma wolną wolę i od Niego zależy czy chce żyć wiecznie z Bogiem.
PanM napisał(a): Czy to możliwe że są ludzie całkowicie kwestionujący dorobek światowej nauki ? Czy wierzą że ziemia i kontynenty miała zawsze taki kształt jak dzisiaj ?
A ruchy płyt tektonicznych.
Owszem - są tacy ludzie (na szczęście). Ale oni nie kwestionują nauki całkowicie, kwestionują jedynie ewidentne bzdury!
Bo cała nauka nie jest jakąś "prawdą jedyną".
Jako przykład choćby kilka cytatów z artykułu (oczywiście nie skomentował Pan go ani słowem), który wczoraj zamieściłem - http://www.polskieradio.pl/23/266/Artykul/186693,Dryfujaca-przeszlosc-lemurow - gdzie na łamach tygodnika „Nature” naukowcy przedstawili teorię, która może tłumaczyć bioróżnorodność Madagaskaru
A więc:
- "małe ssaki zostały przypadkowo zabrane do wody przez sztormy, uratowały się i płynąc na fragmentach drzew dotarły do wybrzeży Madagaskaru" (setki kilometrów)
- "Jak jednak dowodzą naukowcy, przed milionami lat układ prądów sprawiał, że przeprawa „tratwami” była nie tylko możliwa, ale także dość szybka."
- "Prądy były także znacznie silniejsze niż dzisiaj, co znacznie skracało czasu podróży, do 30 dni lub nawet mniej, zwłaszcza jeśli w tym regionie występowały silne tropikalne wiatry."!!
- "Nowa analiza przynosi ostatnie z brakujących elementów układanki. Biorąc pod uwagę prostotę rozwiązania problemu, może wydawać się zdumiewające, że nikt nie rozwiązał go wcześniej" - Eureka!!
Reasumując: naukowcy w bardzo "profesjonalny" sposób wyjaśnili w jaki sposób zwierzęta dostały się z Afryki na Madagaskar: przepłynęły na tratwach setki kilometrów, a taka podróż trwała raptem 30! dni. W tym czasie żywiły się zapewne konserwami i piły coca-colę, bo tego już „naukowcy” nie podali… ;)
To nie jest NAUKA!! To BREDNIE!! I identyczne "naukowe" badania dotyczą TEORII EWOLUCJI!!
PS.
Jestem ateistą, co jak Pan widzi nie wyklucza negowania przez mnie m.in. "odkryć" Darwina... Bo świat nie jest czarno biały, gdzie mamy wybór: albo ewolucja albo Bóg...
PanM napisał(a):
Ewolucja to niepodważalny fakt.
Nawet to co ma miejsce przez ostatnie kilkadziesiąt lat w rozwoju technologii jest etapem ewolucji.
Etapem bezpośrednio namacalnym .Wystarczy porównać nawet wykształconych 70 cio latków i porównać ich z 10 cio latkami a wyraźnie widać jaka jest różnica w umiejętności obsługi telefonu lub laptopa .To nic innego jak ewolucja.
Z całym szacunkiem - proszę się nie KOMPROMITOWAĆ. Ja wiem, że mowa jest srebrem, ale milczenie złotem, więc dla swojego dobra proszę nieraz milczeć...
„Historię piszą zwycięzcy” - dlatego od 200 lat nie znamy polskiej historii.
***** ***
~ napisał(a): Bzdura i zaklinanie rzeczywistości - co z ewolucją ma to bredzenie?
Gdzie dowody, gdzie ogniwa pośrednie?
Weźmy pod uwagę jeden z najmniejszych organizmów: bakterię. Gdyby za pomocą języka używanego przez ludzi spróbować oddać zawarty w cząsteczce zapis budowy komórki bakterii, powstałaby książka grubości tysiąca stron. Informacje zakodowane w ludzkim genomie zapełniłyby bibliotekę liczącą kilka tysięcy tomów!
Czemu, inteligentny przecież, człowiek nie jest w stanie stworzyć nawet jakiejś nędznej namiastki?
Głupiego WIRUSA (najprymitywniejszy organizm!) nie jest w stanie zwalczyć!
Kto jeśli nie Bóg, mógł stworzyć tak wielkie i tak znakomicie zaprojektowane dzieła?
Wysyłasz dzieci do szkoły ?
Jeśli tak to po co ? Przecież tam uczą same bzdury.
Od przyszłego roku zostaje zniesiony obowiązek szkolny.
PanM napisał(a): Troszkę to zagmatwane , chaotyczne.Może autor mi przybliżyć co ma na myśli
na przykład " każdego z nas " .
Czy o to chodzi że autor należy do jakiejś grupy która jest obserwowana ?
Bóg widzi człowieka czyli wie o nim wszystko. Zna On lepiej nas niż my sami siebie.
PanM napisał(a): Dalej to rozumie tak " ci co wierzą nagrodzeni zostaną życiem wiecznym poprzez narodzenie z Ducha Świętego "
No i bardzo dobrze .Jest wiara jest nagroda .
Osoba Ducha Świętego jest dla człowieka doradcą, pocieszycielem i źródłem Bożej mądrości. Duch Święty sprawia, że możemy doświadczać bliskości Boga i jego realności. On również sprawia, że człowiek może żyć takim życiem jakim dotychczas żyć nie mógł. Ten kto otrzymał Ducha Świętego jest Nim również zapieczętowany tak, że ma zbawienie.
PanM napisał(a): Ja bezbożnik nie dostąpię takiej nagrody i wszystko zachowuje swój porządek .
Przyjacielu, Duch Święty jest właśnie dla Ciebie, abyś mógł mieć nowe życie z Bogiem.
PanM napisał(a): Takie coś szanuję do czasu aż ktoś nie będzie mnie przymuszał do wiary.
Nikogo nie można zmusić do wiary. Sól ma smak. A więc ludzie wierzący zachęcają do poznania Prawdy będąc solą tej ziemi. Pan Jezus powiedział o wielkim podziale na świecie między tymi którzy Go poznają, a tymi którzy pozostaną w śmierci. Człowiek ma wolną wolę i od Niego zależy czy chce żyć wiecznie z Bogiem.
Cały ten powyższy wpis jest bardzo ciekawym materiałem do merytorycznej polemiki.
Jedynym problemem jest ta bardzo cieniutka linia pomiędzy opiniami niewierzących a obrazą uczuć religijnych .
Ale dla samego szacunku dla NORMALNEGO rozmówcy warto spróbować.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
