~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Urodziłem się w 1961 r. Jak już umiałem czytać ,odczytałem na fasadzie domu sąsiada wielkimi literami napis" WYJADĄ PRAŁACI ,NARÓD SIĘ WZBOGACI" mama mi tłumaczyła ,że to komuniści napisali a my jesteśmy katolikami. Nie jestem już katolikiem, nie ma już oficjalnych komunistów w Polsce ,ale parszywy kościół i jego PIS-ia zraza dalej jest ,nic nie ujmując PO. Ile musi minąć pokoleń ,żeby to w końcu pojąć i wyplenić? Bóg, od człowieka nie potrzebuje żadnych pieniędzy!!!
~~arek napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Urodziłem się w 1961 r. Jak już umiałem czytać ,odczytałem na fasadzie domu sąsiada wielkimi literami napis" WYJADĄ PRAŁACI ,NARÓD SIĘ WZBOGACI" mama mi tłumaczyła ,że to komuniści napisali a my jesteśmy katolikami. Nie jestem już katolikiem, nie ma już oficjalnych komunistów w Polsce ,ale parszywy kościół i jego PIS-ia zraza dalej jest ,nic nie ujmując PO. Ile musi minąć pokoleń ,żeby to w końcu pojąć i wyplenić? Bóg, od człowieka nie potrzebuje żadnych pieniędzy!!!
Nic dodać, nic ująć.
Sama prawda.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Swoją drogą za ile kościół się zeszmacił dając Jackowi Kurskiemu rozwód kościelny i ślub w Łagiewnikach ? Jako powód uznał nieskonsumowanie poprzedniego związku . ( Jacek spłodził w nim 3 dzieci ) .Co na to wasz Bóg drodzy katolicy ? Bardzo się przejął ? Hipokryzja i zeszmacenie to mało .
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Swoją drogą za ile kościół się zeszmacił dając Jackowi Kurskiemu rozwód kościelny i ślub w Łagiewnikach ? Jako powód uznał nieskonsumowanie poprzedniego związku . ( Jacek spłodził w nim 3 dzieci ) .Co na to wasz Bóg drodzy katolicy ? Bardzo się przejął ? Hipokryzja i zeszmacenie to mało .
~~Jasnozielona Dynia napisał(a):Ktoś napisał: ~~arek napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Urodziłem się w 1961 r. Jak już umiałem czytać ,odczytałem na fasadzie domu sąsiada wielkimi literami napis" WYJADĄ PRAŁACI ,NARÓD SIĘ WZBOGACI" mama mi tłumaczyła ,że to komuniści napisali a my jesteśmy katolikami. Nie jestem już katolikiem, nie ma już oficjalnych komunistów w Polsce ,ale parszywy kościół i jego PIS-ia zraza dalej jest ,nic nie ujmując PO. Ile musi minąć pokoleń ,żeby to w końcu pojąć i wyplenić? Bóg, od człowieka nie potrzebuje żadnych pieniędzy!!!
Nic dodać, nic ująć.
Sama prawda.
Gdyby to była "sama prawda", to czy jej autor tak perfidnie wciskałby jej treść jako tekst Tytonia? Obrzydzenie mnie bierze, gdy widzę takie coś.
To jest chamstwo :)wszyscy wiedzą że, prawdziwy Tytoń jest księdzem, jak jego ojciec i dziadek :)