~Ciemnokasztanowa Kolendra napisał(a): Horus. Religia przetrwa wszystko.
Podejrzewam jednak, że Ty jesteś w dodatku hipokryta bo jak większość korzystasz chętnie z przywilejów które wypracował światu Kościół. Znając życie jesteś tym kolejnym co to chętnie wigilię sobie obchodzi i łamie się opłatkiem z bliskimi. W tych chwilach "bajki z mchu" ci nie szkodzą.
jak świat światem coś na wzór religii zawsze istniało tylko daj mi odpowiedź ...
co było pierwsze ?...religia czy kapłani?
czy to co dzisiaj nazywamy wszyscy religią przed wiekami nie było wierzeniami?na ich podstawie kilku cwaniaków zbudowało religię ...
i nie chodzi mi tu o ''chrystusów'' czy innych ''allahów'' bo i ich legendy oparte są na wcześniejszych ''przekazach'' ;)
i nawet nie Egipt czy Syria czy Babilon...
trzeba sięgać daleko głębiej ...
wszystko to na swój sposób ewoluowało krok po kroczku i dzisiaj mamy to co mamy...
napisz mi z jakich to niby ''przywilejów'' ja dzisiaj korzystam?...jakie to ''przywileje'' ten kościół dla mnie ''wypracował''?
to może być ciekawe?
wynalazł koło?...proch? no proszę napisz ...
co do wigilii ...nie raz tu pisałem ...ten czas jako czas urzędowo dany przez państwo to okazja do odpoczynku ,spotkań z rodziną ogólnych życzeń zdrowia i pomyślności...
podobne życzenia składamy sobie z okazji przypadających urodzin...
nie ma żadnych choinek ale jest smażony karpik bo to jest dla mnie dodatkowy dzień kiedy mogę obżerać się tym co lubię ...
tyle tylko że praktycznie nie ma miesiąca bym sobie nie kupował jednego czy dwóch karpi na łowisku przed Łąką...
czy to oznacza dla ciebie że mam przynajmniej kilka ''wigilii'' w roku?
pomyśl...ilu forumowych katolików obchodzi hucznie z pełnym ceremoniałem Wigilię by już w pierwszy dzień ''świąt'' pluć tu jadem na tych dla których kolejny dzień jest tylko kolejnym dniem bez ''świątecznej'' pompy?
myślę że jesteś usatysfakcjonowany (a) odpowiedzią ...
jeśli nie to masz problem ...;)