~~Dmowski napisał(a): Mamy Polskie sprawy i Polskie interesy i to dla nas powinno i ma być najważniejsze, gdyby sytuacja była odwrotna to uważam że ze strony Ukraińskiej nie było by żadnej pomocy wręcz przeciwnie siekiera w plecy. Ukraińcy nie są naszymi przyjaciółmi, traktują nas jako Lachów i Panów i wcale nie są dla nas przyjaznym narodem, oczywiście nie można antagonizować całego narodu, ale niestety sami sobie na to zasłużyli w swojej przeszłości swoimi czynami.
Niestety jak się wielbi na Ukrainie bandytów i morderców i ma się ich za swoich bohaterów, no to co można powiedzieć na ten temat. Jeżeli będą to czytać Ukraińcy mieszkający w Polsce to niech pomyślą dlaczego tak jest. Polacy nie są wrogami Ukrainy i nie wysuwają roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy i nie ulegamy Rosyjskiej narracji aby dokonać rozbioru Ukrainy
tak jak swego czasu Rosja nam proponowała. Ale nie zgadzamy się z Ukraińską narracją, że granicy Ukrainy są aż po San, o tym możecie zapomnieć. Już z historii wiecie jaki błąd popełnił Chmielnicki i nasza szlachta względem siebie nawzajem. Może czas najwyższy aby jedna i druga strona przejrzała na oczy i wyciągnęła wnioski z przeszłości, bo zgoda buduje a niezgoda rujnuje. Jeszcze Polska nie zginęła i Jeszcze Ukraina nie umarła. Czas zmądrzeć i być w stosunku do siebie szczerym i naprawdę przyjacielem, bo jeżeli będziemy durniami i będziemy się żarli, to nie będzie i polski i Ukrainy.