Marcin Marczewski napisał(a): Ktoś napisał: ~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Znowu gownoburza o badania przesiewowe.
Idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz że chcesz tomograf płuc to wylecisz stamtąd na kopach. Mogą ci zrobić morfologię za 6 zł. O markerach nowotworowych zapomnij chyba że wyskoczysz z paru stówek.
A tu mają za darmochę i jeszcze jęczą. A to że zdarza się że nieboszczyk figuruje w rejestrze to chyba nie wina dzwoniącego ani lekarza.
Nie potrzebujesz , to się mówi - Nie dziękuję. A nie robi po raz kolejny gownoburzę.
To nie jest gównobórza - przeczytaj najpierw ten tekst ze zrozumieniem.
W wyniku beznajdziejnego, nieudolnego zarządania szpitalem, ludzie z call center zapraszaja na badania tych, którzy umarli rok temu. To jest poniżej jakichkolwiek norm, to jest coś co nie powinno mieć miejsca.
~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Błąd w kartotece to wynik złego zarządzania?
Czy delikwent zgłosił że umarł?
Oczywiście - wykorzystywanie starych danych to błąd procedury - za ich wdrożenie, aktualizacje odpowiada nie kto inny jak dyrektor.
Dodatkowo - w tekście wyraźnie jest wskazanie, że to nie był pierwszy tego typu telefon, i odbierający wnosił o usunięcie numeru z bazy, bo pacjent nie żyje. Mimo to, że jego wniosek nie został zrealizowany. Ponownie, zła procedura, za której wdrożenie odpowiada nie kto inny jak dyrektor szpitala.