~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Znowu gownoburza o badania przesiewowe.
Idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz że chcesz tomograf płuc to wylecisz stamtąd na kopach. Mogą ci zrobić morfologię za 6 zł. O markerach nowotworowych zapomnij chyba że wyskoczysz z paru stówek.
A tu mają za darmochę i jeszcze jęczą. A to że zdarza się że nieboszczyk figuruje w rejestrze to chyba nie wina dzwoniącego ani lekarza.
Nie potrzebujesz , to się mówi - Nie dziękuję. A nie robi po raz kolejny gownoburzę.
Ja korzystam z wszystkich badań regularnie i dzięki temu jeszcze żyję (10 lat po usunięciu raka jelita grubego). A komu niepotrzebne bo wydaje mu się że jest zdrowy jak koń to niech siedzi w chacie. Ale potem niech nie kwiczy na szpital że nie odratowali a on miał raka jak główka kapusty. I wina lekarzy że przerzuty na wszystkie organy. A wszyscy myśleli że on taki gruby.
Profilaktycznie wykreślibym też z listy redaktora.
Po co ma się męczyć.
Bernard napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Znowu gownoburza o badania przesiewowe.
Idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz że chcesz tomograf płuc to wylecisz stamtąd na kopach. Mogą ci zrobić morfologię za 6 zł. O markerach nowotworowych zapomnij chyba że wyskoczysz z paru stówek.
A tu mają za darmochę i jeszcze jęczą. A to że zdarza się że nieboszczyk figuruje w rejestrze to chyba nie wina dzwoniącego ani lekarza.
Nie potrzebujesz , to się mówi - Nie dziękuję. A nie robi po raz kolejny gownoburzę.
Ja korzystam z wszystkich badań regularnie i dzięki temu jeszcze żyję (10 lat po usunięciu raka jelita grubego). A komu niepotrzebne bo wydaje mu się że jest zdrowy jak koń to niech siedzi w chacie. Ale potem niech nie kwiczy na szpital że nie odratowali a on miał raka jak główka kapusty. I wina lekarzy że przerzuty na wszystkie organy. A wszyscy myśleli że on taki gruby.
Profilaktycznie wykreślibym też z listy redaktora.
Po co ma się męczyć.
Jestem, jak mało kto, zadowolony ze służby zdrowia.
Nie ja jestem na liście potencjalnych pacjentów badań profilaktycznych organizowanych przez bolesławiecki szpital. Korzystam z badań profilaktycznych, ale zwykle w innych placówkach.
Na liście jest nieżyjący od 9 lat człowiek, który zmarł w szpitalu organizującym badania. I którego nikt nie potrafi z tej listy wykreślić. To nie gównoburza, to wypunktowanie problemu organizacyjnego, którego wieloletnia obecność jest przejawem braku empatii. Empatia zaś chyba powinna być jednak wpisana w wizerunek szpitala, prawda?
~~Jasnozielony Przegorzan napisał(a): Żeby ten szpital był szpitalem to należałoby wywalić tego zdałnionego celebryte ze stanowiska derektora.Bo dla niego życie ludzkie dawno przestało się liczyć.
~~Liliowobiała Róża napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnozielony Przegorzan napisał(a): Żeby ten szpital był szpitalem to należałoby wywalić tego zdałnionego celebryte ze stanowiska derektora.Bo dla niego życie ludzkie dawno przestało się liczyć.
"Chrzesniaka"...????
Bernard napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Znowu gownoburza o badania przesiewowe.
Idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz że chcesz tomograf płuc to wylecisz stamtąd na kopach. Mogą ci zrobić morfologię za 6 zł. O markerach nowotworowych zapomnij chyba że wyskoczysz z paru stówek.
A tu mają za darmochę i jeszcze jęczą. A to że zdarza się że nieboszczyk figuruje w rejestrze to chyba nie wina dzwoniącego ani lekarza.
Nie potrzebujesz , to się mówi - Nie dziękuję. A nie robi po raz kolejny gownoburzę.
Ja korzystam z wszystkich badań regularnie i dzięki temu jeszcze żyję (10 lat po usunięciu raka jelita grubego). A komu niepotrzebne bo wydaje mu się że jest zdrowy jak koń to niech siedzi w chacie. Ale potem niech nie kwiczy na szpital że nie odratowali a on miał raka jak główka kapusty. I wina lekarzy że przerzuty na wszystkie organy. A wszyscy myśleli że on taki gruby.
Profilaktycznie wykreślibym też z listy redaktora.
Po co ma się męczyć.
Jestem, jak mało kto, zadowolony ze służby zdrowia.
Nie ja jestem na liście potencjalnych pacjentów badań profilaktycznych organizowanych przez bolesławiecki szpital. Korzystam z badań profilaktycznych, ale zwykle w innych placówkach.
Na liście jest nieżyjący od 9 lat człowiek, który zmarł w szpitalu organizującym badania. I którego nikt nie potrafi z tej listy wykreślić. To nie gównoburza, to wypunktowanie problemu organizacyjnego, którego wieloletnia obecność jest przejawem braku empatii. Empatia zaś chyba powinna być jednak wpisana w wizerunek szpitala, prawda?
Bernard napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ciemnoturkusowy Kasztanowiec napisał(a): Znowu gownoburza o badania przesiewowe.
Idź do lekarza pierwszego kontaktu i powiedz że chcesz tomograf płuc to wylecisz stamtąd na kopach. Mogą ci zrobić morfologię za 6 zł. O markerach nowotworowych zapomnij chyba że wyskoczysz z paru stówek.
A tu mają za darmochę i jeszcze jęczą. A to że zdarza się że nieboszczyk figuruje w rejestrze to chyba nie wina dzwoniącego ani lekarza.
Nie potrzebujesz , to się mówi - Nie dziękuję. A nie robi po raz kolejny gownoburzę.
Ja korzystam z wszystkich badań regularnie i dzięki temu jeszcze żyję (10 lat po usunięciu raka jelita grubego). A komu niepotrzebne bo wydaje mu się że jest zdrowy jak koń to niech siedzi w chacie. Ale potem niech nie kwiczy na szpital że nie odratowali a on miał raka jak główka kapusty. I wina lekarzy że przerzuty na wszystkie organy. A wszyscy myśleli że on taki gruby.
Profilaktycznie wykreślibym też z listy redaktora.
Po co ma się męczyć.
Jestem, jak mało kto, zadowolony ze służby zdrowia.
Nie ja jestem na liście potencjalnych pacjentów badań profilaktycznych organizowanych przez bolesławiecki szpital. Korzystam z badań profilaktycznych, ale zwykle w innych placówkach.
Na liście jest nieżyjący od 9 lat człowiek, który zmarł w szpitalu organizującym badania. I którego nikt nie potrafi z tej listy wykreślić. To nie gównoburza, to wypunktowanie problemu organizacyjnego, którego wieloletnia obecność jest przejawem braku empatii. Empatia zaś chyba powinna być jednak wpisana w wizerunek szpitala, prawda?